”Kulturalny” beef
Kłótnia – chyba każdy brał w niej udział. Czasem człowiek z człowiekiem nie potrafi się porozumieć. No, a jak się to odbywa w hip-hopie?
Kłótnia – chyba każdy brał w niej udział. Czasem człowiek z człowiekiem nie potrafi się porozumieć. No, a jak się to odbywa w hip-hopie?
Paryż to miasto miłości. Miasto, które może połączyć lub rozdzielić na zawsze. Miasto, które oferuje turystom nie tylko wieżę Eiffla, ale i smakowite jedzenie. A co zaoferuje Eve i Jackowi?
Biurko – obowiązkowy element „wystroju” sali lekcyjnej, ale też przedmiot symboliczny. Choć nie ma już katedr (na szczęście!), nauczycielski mebel nadal w powszechnej świadomości niesie znaczenia powiązane z uprzywilejowaną pozycją, „władzą” i wyraźną granicą: „tu ja, a tu wy”. Nie ma dyskusji, w większości klas biurko być musi, ale czasem dla nauczyciela może być też przekleństwem. I tu następują absurdalne (oby tylko pozornie) dywagacje nauczycielskie: jak oswoić biurko? ;)
Każdy z nas jako dziecko lubi spędzać czas ze swoimi rodzicami, a w szczególności z mamą. Z czasem zaczynamy się usamodzielniać i więzi coraz bardziej się rozluźniają. Jednak niektórzy pozostają dziećmi na całe życie…
Wydawało się, że będzie to kolejny zwykły dzień. W telewizji kłócili się przedstawiciele rządu i opozycji. Na ulicy manifestowali na przemian KOD-owcy i PiS-owcy. Rozważania nad tym, którzy zasługują na większą pogardę przerwała mi pewna konkluzja. „Co za idioci”. Na początku nie zdawałem sobie sprawy z doniosłości tego stwierdzenia. Doznałem iluminacji, gdy połączyłem ten wniosek z moimi poprzednimi przemyśleniami.
Często spotykani przed supermarketami, nie zważając na temperaturę klęczą, prosząc o jałmużnę. Tak często przechodzi się obok nich obojętnie, nawet nie uraczywszy spojrzeniem…
Praca na roli, pomoc w prowadzeniu gospodarstwa, czy chodzenie do szkoły po 10 km? Niewiarygodne ? Tak wyglądało dzieciństwo kiedyś. Dzieci miały dużo obowiązków, jednak zawsze potrafiły znaleźć czas na zabawę, naukę. Niestety w XXI wieku to wszystko wygląda całkiem inaczej.
Coraz rzadziej spotyka się osoby publiczne, które szanują swoje życie prywatne. Prędzej otworzą ci drzwi domu wołając: „Zapraszam!” niż zamkną z hukiem przed nosem w geście obrony domowego ogniska. Jednak z jakiegoś bliżej niewyjaśnionego powodu ludzi interesują inni ludzie. I mam wrażenie, że z czasem coraz bardziej.
Jeśli ktoś 3 lata temu powiedziałby, że jakiś Irlandczyk o pseudonimie „The Notorious” przychodzący do największej organizacji mieszanych sztuk walki – UFC, zwojuje całą piórkową kategorię, zarabiając przy tym pieniądze, o jakich przeciętny człowiek mógłby pomarzyć, zostałby krótko mówiąc wyśmiany.
Idea feminizmu zatrzęsła się w posadach w świecie sportu! Wydawać by się mogło, że w dyscyplinie, jaką jest tenis ziemny, rozgrywki kobiece sobie, a męskie sobie – nic bardziej mylnego!