Tatuaże dawniej były związane z obrzędami rytualnymi, dzisiaj są nie tylko modne, ale stanowią swego rodzaju dzieła sztuki. Sprawiają, że człowiek staje się w oczach innych unikalny, inny, czasem także w negatywnym znaczeniu
Kim tak w zasadzie są buntownicy? To indywidualiści, najczęściej młodzi ludzie, pełni pomysłów i samozaparcia. Nie zgadzają się z zasadami, mają zawsze własne zdanie.
Entuzjazm z każdym zadaniem wzrastał. Wielu podejmowało kolejne próby, aby sprawdzić, czy zapamiętało odpowiedzi. Nieliczni uznali, że muszą powrócić do lektury, bo nie pamiętają jej treści.
Pan policjant przeprowadził dla uczniów z klas czwartych i piątych pogadankę nt. Bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Sprzedaż papierosów młodzieży do lat 18 jest zabroniona.Jednak tylko niektórzy sprzedawcy trzymają się tego przepisu.
Dnia 26 listopada 2015 r. w naszej szkolnej bibliotece gościliśmy autora ” Małego Księcia ze strychu” – pana Janusza Włodarczyka. Mieliśmy okazję dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o nim, a także o kontynuacji książki de Saint-Exupéry’ego jego autorstwa. Dwoje uczniów przeprowadziło wywiad z gościem, a efekt już niedługo będziecie mogli usłyszeć dzięki Mateuszowi. Każdy z nas mógł potraktować to spotkanie jako bardzo wartościową lekcję :)
Cztery miesiące temu razem z mamą i siostrą poszłyśmy do schroniska przy weterynarii doktora Bauma. Zobaczyłyśmy tam pełne energii i miłości psiaki. Jednakże mogłyśmy wybrać tylko jednego. Zdecydowałyśmy się na najmniejszą kruszynkę… I chyba nikt z nas nie spodziewał się konsekwencji tego czynu.
Możesz przyłączyć się do naszej akcji. Tak niewiele potrzeba, by kogoś uszczęśliwić.
Uczniowie naszej szkoły są niezwykle kreatywni, a kartki które przynieśli, przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Były zrobione z pomysłem, nie zabrakło pięknych życzeń, kolorowych obrazków, zdjęć, rysunków i naklejek. Wszystkie wykonane przez nas kartki zapakowaliśmy do wielkiej koperty i przekazaliśmy naszej nauczycielce. Koperta została wysłana do Julki.
Nie od dziś wiadomo, że nastały lata, w których już nieliczni zwracają uwagę na wnętrze. Żyjemy na czas, toteż przy poznawaniu nowych osób uciekamy się do szybszej oraz łatwiejszej metody; mianowicie do oceniania książki po okładce. Mój dzisiejszy gość wypowie się właśnie na temat powierzchowności, której przed paroma laty padł ofiarą. Znajomi odtrącili go, ponieważ w ich opinii nie wyglądał atrakcyjnie. Rozmówca poprosił mnie, abym nie podawała jego danych osobowych. Mogę powiedzieć tylko, że jest on mieszkańcem naszego miasteczka.
