Niższy nie znaczy gorszy
Ludzie uważają, że do koszykówki nadają się tylko gracze wysocy, bo łatwiej jest im trafiać do kosza lub zablokować czyjś rzut. Ale to nie znaczy, że niskich graczy należy już na wstępie odrzucać. Wzrost nie powinien być jedynym kryterium oceny zawodnika, a niestety coraz częściej tak jest. Nikt nie zauważa tego, że mniejsi koszykarze są szybsi i bardziej skoordynowani od tych tak zwanych „wieżowców”.