Zaczarowana Wieliczka
Tydzień temu pod drzwiami mojego domu znalazłam kopertę, w której znajdowało się pięć biletów do kopalni soli w Wieliczce. Byłam tym faktem trochę zaskoczona. Nie wiedziałam skąd się tam wzięły, ani kto mi je podrzucił. Ale nigdy wcześniej nie byłam w kopalni, więc zebrałam znajomych i razem się tam wybraliśmy.
Bohater Wieliczki
Włodzimierz Stefański był wieloletnim pracownikiem Kopalni Soli w Wieliczce na stanowisku ochroniarza obiektu. Zawsze powtarzał, że lubi swoją pracę, gdyż jest dość monotonna i mało przewidywalna.
Co sądzicie o takich przykładach szczecińskiego graffiti?
Grupa wolontariuszy z naszej szkoły, wraz z reporterami ze szkolnej telewizji odwiedziła schronisko dla zwierząt w Wysocku Wielkim. Wolontariusze przekazali w imieniu całej społeczności szkolnej zebrane podczas zbiórki charytatywnej dary.
Poloniści mają zadziwiające pomysły, prawda? Tym razem moi uczniowie dostali za zadanie zredagowanie strasznego tekstu, w którym będzie narastało napięcie. W dodatku akcja miała zostać umiejscowiona w jednym z najpiękniejszych bydgoskich miejsc – na Wyspie Młyńskiej, co znacznie utrudniło pracę. Autorem poniższego tekstu jest Maciej Urbańczyk, aktualnie uczeń drugiej klasy gimnazjum. Oceńcie sami, czy podołał zadaniu.
