Obłędny horror
Późny, cichy wieczór, gdy reszta domowników pogrążona jest już we śnie, to najlepszy czas, by pójść spać albo, tak jak ja, założyć słuchawki i „wsiąknąć” w horror kryjący się pod nazwą „Amnesia: Mroczny Obłęd”. To właśnie ta gra wzbudziła moje zainteresowanie szeroko pojętym klimatem grozy.