Opowiadanie konkursowe Macieja Droździela

Opowiadanie konkursowe Macieja Droździela

TO BYŁY NIEZAPOMNIANE WAKACJE!!

NA TE KOLONIE NA WĘGRZECH JUŻ SIĘ NIE MOGLIŚMY DOCZEKAĆ. MIELIŚMY POJECHAĆ TAM RAZEM, CAŁA NASZA TRÓJKA. JA – CZYLI MACIEK, ALICJA I WERONIKA – MOJE NAJLEPSZE SZKOLNE KOLEŻANKI. RODZICE OBIECALI NAM TEN WYJAZD JAK BĘDĄ DOBRE WYNIKI W NAUCE. I BYŁY! CAŁY ROK PILNIE OD SIEBIE ŚCIĄGALIŚMY! NO, DUMNY Z SIEBIE NIE JESTEM, ALE CO TAM – CEL UŚWIĘCA ŚRODKI.