“Fiolet “. Czym jest? Wiesz? Nie wiesz nic! Odwiedź zakazaną strefę. Zobacz piekło, które spadło z nieba. Zwyciężaj lub giń. Wskaż zwycięzcę,odbierz nagrodę. Przekonaj się, czym jest Fioletowy, Zakazany Świat. I pamiętaj…HCN zabija!” To jeden z fragmentów mojej ulubionej książki autorstwa Magdaleny Kozak pt. “Fiolet”.

Ta oto książka wywarła na mnie jak do tej pory największe wrażenie. Świetna akcja, bohaterowie i przygody, przez które musieli przejść. Ciężkie życie mieszkańców, jak i sił specjalnych, ratowników czy spadochroniarzy walczących ze śmiercią dla rasy ludzkiej. Autorka książki także ma ciekawy życiorys. Nie mówiąc o tym, że jest lekarzem, lecz jej pasją są militaria-skacze ze spadochronu, strzela,t renuje sporty walki. Jest jedną z najpopularniejszych pisarek młodego pokolenia, autorką cyklu o Nocarzach, tajnych jednostkach specjalnych (Nocarze, Renegat, Nikt). Bohaterowie są realnie przedstawieni, bez zbędnego heroizmu: to zwykli ludzie płaczą, upijają się, krwawią i umierają. Z nich wszystkich najbardziej w pamięć wrył mi się Artysta-psychopatyczny Strażnik, pałający żądzę zemsty.

Fiołki, bo taką nazwę się je określa, to trujące cyjankowodorem, osiągające rozmiar aż do pięciuset metrów, obiekty pozaziemskie. Neutralizacją ich w locie zajmuję się grupa spadochroniarzy- osy, bo taką nazwę nosi zespół. Zapraszam do przeczytania książki, która wprowadza w świat nierealny. Na poprawienie nastroju jest naprawdę świetna.

Chciałabym polecić tę książkę wszystkim molom książkowym, których pasją jest czytanie książek  i sprawia im to radość. Ponieważ przeczytanie tej książki będzie dla nich prawdziwą przygodą, niektórzy zmienią swoje nastawienie do rzeczywistości, dla niektórych książka będzie inspiracją,a dla innych początkiem do nowego życia.

Który fragment wywarł na mnie największe wrażenie hm… z pewnością ten, w którym brat Ariego-Żuczek umiera w trakcie skoku. Wtedy naprawdę się załamałam.Było to straszne, choć to tylko postać wymyślona przez autorkę. Nie wiem czemu, ale współczułam jego bratu i przyjaciołom. Jednak wszyscy dobrze wiedzą, że w Osach po każdym skoku ktoś może nie wrócić.

Angelika Karaluś