To pierwszy z serii kilku artykułów z okazji 100. rocznicy Powstania Wielkopolskiego (1918 r.). Ten tekst opowiada o poznańskim malarzu.
Prauziński – kto to taki?
Leon Prauziński urodził się 15 maja 1895 roku w Poznaniu. Po 45 latach życia zmarł 6 stycznia 1940 r. Został zamordowany przez Gestapo w poznańskim Forcie VII.
Wielkopolanin pozostawił po sobie bogaty zbiór obrazów. Sławę przyniosły mu malowidła ukazujące sceny batalistyczne podczas powstania. Chodzi oczywiście o serię dwunastu prac namalowanych “temperą”. Najbardziej rozpoznawalnym malowidłem jest chyba dzieło “Walki o Most Chwaliszewski” – niestety, nie przetrwało ono do dzisiaj.
Prywatnie
Życie prywatne Polaka było raczej spokojne. W 1927 r. poślubił niejaką Irenę Masutch. W tym samym roku na świat przyszedł syn Maciej. Trzy lata później narodził się Wojciech.
Prauziński wielokrotnie musiał przerywać naukę z różnych powodów. Jednym z nich było przymusowe wcielenie do wojsk Imperium Niemiec. Walczył wówczas na froncie zachodnim przeciwko Francji.
Drogi L. Prauzińskiego podczas Powstania Wielkopolskiego
Poznaniak brał udział już przy wymianie ciosów w pierwszych godzinach. Przynależał do grupy Stanisława Nogaja. Uczestniczył m.in. w szturmie na Wolsztyn czy Zbąszyń.
Śmierć
Tajna policja hitlerowska zamordowała go wraz z czternastoma innymi przedstawicielami polskiej inteligencji. 6 stycznia do Fortu VII, przekształconego przez Niemców w więzienie, weszli hitlerowcy i otworzyli ogień z broni maszynowej. Dowodem “winy” przeciwko III Rzeszy były obrazy rozpowszechniane w całej Polsce. Prauziński promował patriotyzm, dlatego musiał zginąć.
Wkrótce nowy artykuł z tej serii – tym razem poświęcony Franciszkowi Ratajskiemu.
*Zdjęcie pochodzi ze strony: pixabay.com/pl/wielkopolskiego-powstanie-polski-872370/