18 lutego odbyły się krajowe preselekcje do 62. Konkursu Eurowizji, który w tym roku odbędzie się w Kijowie na Ukrainie. Nasz kraj będzie reprezentować Kasia Moś z piosenką „Flashlight”.
Kim jest nasza reprezentantka? Pochodzi z muzykalnej rodziny, od dziecka śpiewała i grała na wielu instrumentach. Swoich sił w Eurowizji próbowała już w roku 2006 jednak w krajowych eliminacjach zajęła 10 miejsce. W 2013 roku wzięła udział w 3 edycji programu „Must be the music. Tylko muzyka” dotarła do finału zdobywając 3 miejsce.
Kasia w krajowych preselekcjach pokonała m. in. Rafała Brzozowskiego, Lanberry czy Paule. Każdy werdykt – jak wiadomo – ma swoich zwolenników i przeciwników. Inaczej nie było w tej sytuacji. Na oficjalnym eurowizyjnym kanale na youtubie po zamieszczeniu występu Polki rozpisali się użytkownicy z całego świata, oczywiście swoje opinie wydała również polska społeczność. Jedna z nich, która powtarzała się dość często, brzmi: „Trudno będzie dorównać sukcesowi Michała Szpaka przez najbliższych kilka lat”. Jednak zagraniczni użytkownicy strony częściej wyrażają swoje zadowolenie pod wpływem występu Kasi i wróżą jej wysokie miejsce w konkursie.
Pierwszy półfinał odbędzie się 9 maja, drugi 11, a finał 13 maja. Nasza reprezentantka wystąpi w pierwszym półfinale. Gdy posłuchamy rywali Polki, 9 maja ma ona spore szanse na awans, gdyż w wyniku losowania trafiła na teoretycznie słabszych przeciwników, np. z Azerbejdżanu czy Armenii, ale też ma się kogo obawiać, ponieważ wraz z nią pierwszego dnia Eurowizji o awans walczyć będą m. in. Szwecja, Belgia, Australia oraz powracająca do konkursu Portugalia.
Skoro wybór jury i społeczeństwa polskiego padł na Kasię, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać za nią kciuki 9 oraz miejmy nadzieję 13 maja w finale.
Komentarze ( )