Od zawsze wiadomo jest, że uczniowie, którzy przyjeżdżają do szkoły autobusem, nie mogą opuszczać budynku szkoły. Po zakończonych lekcjach muszą czekać na swój środek transportu i na krok nie mogą wyjść z placówki .

W szkole,  do której uczęszczam, wejścia pilnują panowie, którzy są odpowiedzialni za wchodzenie i wychodzenie z budynku. Jeśli uczeń nie ma zgody nauczyciela na wyjście, musi pozostać w szkole . Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego zakazu . Duża ilość uczniów buntuje się  i w każdy możliwy sposób próbuje opuścić placówkę, łamiąc przy tym regulamin . Na szczęście, większość uczniów rozumie, że ucieczki ze szkoły wiążą ze sobą pewne konsekwencje. Owszem jest to dość uciążliwe , dlatego że czasem lekcje kończą się wcześniej i trzeba czekać na swój autobus. Dzięki takiemu rozwiązaniu bezpieczeństwo uczniów wzrasta.

Zdania na temat takiego zakazu są podzielone, ale dla mnie jest to dobre rozwiązanie. Muszę przyznać, że czasem jest to dla mnie uciążliwe, bo kończę szybciej lekcje. Ale muszę tak, jak każdy, pozostawać na terenie szkoły. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, tylko trzeba chcieć.

Rodzice są zadowoleni z takiego rozwiązania, bo mogą byś spokojni o swoje dzieci, kiedy przebywają w szkole. Nie znam takiego rodzica, który by mógł powiedzieć, że tego typu zakaz jest dla jego dziecka negatywny.

Nie znam zdania nauczycieli na ten temat. Mogę tylko się domyślać, że oni, tak samo jak rodzice, są z tego zakazu zadowoleni i także nieco spokojniejsi o swoich uczniów.

Marek Widecki