17 września 2016 r. uczniowie klas 1 i 3 gimnazjum wzięli udział w spotkaniu integracyjnym, które odbyło się nad jeziorem Duszatyń. Pod szkołą zebraliśmy się o godzinie 10.00. Po chwili ruszyliśmy w drogę. Na miejscu byliśmy około 40 minut później.
Każdemu z nas towarzyszył dobry humor. Mimo początkowo niesprzyjającej aury, było nam gorąco, rozgrzewały nas emocje, jakie towarzyszyły każdej konkurencji. Swoim humorem sprawiliśmy, że i słońce wyszło zza chmur.
Pierwszym punktem wycieczki było rozpalenie ogniska i usmażenie sobie kiełbaski. Po spacerze smakowała wyśmienicie. Po pysznej kiełbasce zabraliśmy się do organizowania różnych gier i zabaw, które były bardzo ciekawe. Pierwsza gra nazywa się 5 podań. Gra się w nią tak, że są dwie drużyny.
Która drużyna poda pięć razy piłkę to dostaje 1 punkt. Zwycięska drużyna dostała nagrodę w formie słodkości. Potem była skakanie w worku oraz granie w siatkówkę. W następnej grze wszystko już rozstawiliśmy, a akurat dowiedzieliśmy się, że nie będziemy grać w tę grę, ponieważ zabrakło czasu.
Zagraliśmy jeszcze 2 inne gry i wróciliśmy do szkoły. Ale żeby nie było nam tak smutno to zaczęliśmy ze sobą rywalizować, kto zrobi więcej kapek, a dziewczyny, która zrobi więcej podskoków na skakance. W każdej konkurencji byli zwycięzcy i były nagrody.
Po czterech godzinach dobrej zabawy zaczęliśmy sprzątać, zagaszać ognisko i ustawiliśmy się do grupowego zdjęcia. Do szkoły wróciliśmy około godziny 15.00 -wszyscy zadowoleni, ale i zmęczeni.
Zarówno mnie jak i innym uczestnikom, „Święto Pieczonego Ziemniaka” bardzo się podobało i chcielibyśmy częściej brać udział w tego typu spotkaniach. Warto organizować takie imprezy turystyczne, gdyż wtedy uczniowie z różnych klas uczą się współpracy, nawiązują nowe znajomości i poznają tradycje naszego regionu. Imprezę oceniam bardzo dobrze.
Komentarze ( )