sp1.JPG

„Radosna gra językowa obnaża gorzką prawdę. Historię tworzyli mężczyźni i oni też ją spisywali.”

„W języku angielskim, podobnie jak w polskim i większości języków europejskich, wyraz historia brzmi podobnie.[…]” Historia dotyczy przeszłych dziejów, jak i opowieści o tych dziejach, a w języku potocznym oznacza po prostu opowieść. Z kolei angielskie słowo story, może oznaczać opowieść (historię), fabułę, a także bajkę, czasem książkę
lub zeznanie. Zaś his to zaimek, który po polsku znaczy jego. Bawiąc się tym słowem możemy dojść do wniosku, “że history to jego opowieść, jego historia. Jakiego „jego”? Oczywiście, mężczyzny.”

Odwołując się do gry językowej, utworzono neologizm herstoria –  jej opowieść, które „od ponad dwudziestu lat funkcjonuje jako formuła żargonu naukowego i języka popularnych publikacji anglojęzycznych.” „Radosna gra językowa obnaża gorzką prawdę. Historię tworzyli mężczyźni i oni też ją spisywali.” Tak pisze w swoim artykule Lucyna Marzec, Herstoria żywa, nie zawsze jedna, nie zawsze prawdziwa opublikowanego w: Czasie Kultury 5/2010.

Dwanaście dziewcząt z SP 11 z klas piątych, szóstych, siódmych i ósmych 17 listopada 2018 r. podczas warsztatu „Gdzie się podziały superbohaterki?” badało obecność kobiet w historii, zastanawiało się, dlaczego tak niewiele z nich zostało w niej zapisanych,
jaki jest ukryty przekaz dla młodych kobiet? Co słyszymy: „Jesteśmy słabe”, „nic nie potrafimy”, „jesteśmy niepotrzebne”, „nic nie znaczymy”. Wnioski wyciągnięte przez uczestniczki dowodzą, jak ważna jest praca nad pamięcią o przeszłości, tropienie kobiet, które dokonały wielkich czynów. Przeszłyśmy zatem do działania. Korzystając z tekstów źródłowych i literackich, szukałyśmy życiorysów kobiet, które w jakiś sposób przemawiają do nas. Wsłuchiwałyśmy się w głosy przodkiń zamknięte w zapisanych słowach na kartkach papieru, w indywidualne przekazy. Co ona chce mi powiedzieć? Następnie każda zapisała nazwisko wybranej postaci na tablicy i prezentowała na forum jej życiorys i dokonania, a także wyjaśniała, co łączy ją z wybraną postacią. I okazało się, że te kobiety z przeszłości są nam bliskie.

W drugiej części warsztatu „Co mówisz?” wybierałyśmy albo zdanie wypowiedziane przez swoją bohaterkę, aforyzm, albo same formułowałyśmy główną myśl, która będzie przesłaniem dla innych dziewcząt i którą odnajdujemy w herstorii. By dziewczęta mogły odzyskać swój głos w sensie przenośnym, muszą nauczyć się nim posługiwać w sensie dosłownym. A więc w tej części, poza prezentacją siebie – głosową i ruchową, mocnym głosem wyrażałyśmy swoje przekazy dla innych dziewcząt, następnie spisałyśmy je na plakacie. Potrzebujemy wzorców, kobiet, które mają moc i będą inspiracją dla naszych działań. My już wiemy, że robimy coś ważnego! Poczułyśmy to, gdy wybrzmiały wybrane przez nas przesłania naszych przodkiń. Zebrane myśli miały w sobie wielką moc.

Ale nie stawiamy jeszcze kropki nad i. Nasza pora dopiero nadchodzi!