Co robi duża grupa dzieciaków w markecie budowlanym? Nie, wcale nie broi!
20 listopada br. klasa 2a wzięła udział w warsztatach pt. „Majsterkowo”, zorganizowanych w pobliskiej Castoramie. Na początek, pod okiem przesympatycznych pań- pracownic sklepu, tworzyliśmy kolorowe, pomysłowe, oryginalne obrazy malowane na szkle. Zadanie obudziło w nas prawdziwych artystów! Niektórzy pomyśleli, że jest to doskonała okazja, by własnoręcznie przygotować świąteczny prezent dla bliskich- w końcu Święta już tuż, tuż…
Kiedy wydawało nam się, że to już koniec zajęć, okazało się, że był to dopiero początek zabawy! Teraz, każdy z nas mógł stać się prawdziwym majsterkowiczem! Dostaliśmy do rąk ręczne piły oraz deskę- po kolei każdy swoją. Naszym zadaniem było ją przepiłować. Co to była za ciężka robota! Wióry leciały spod narzędzi, pot lał się nam z czół, ale i tak uśmiech nie schodził z twarzy. Przecież żadna mama nie pozwoli na taką rozrywkę w domu! Trzeba było to wykorzystać i nie poddawać się. Szczęściarzom, którym się to udało, dostali w nagrodę własnoręcznie spiłowaną deseczkę.
Kolejnym punktem programu naszej wycieczki było zwiedzanie marketu, w tym podziemi, magazynu, miejsca z basenem przeciwpożarowym, a także jazda windą wielkości połowy naszej sali lekcyjnej! Na zakończenie zrobiliśmy sobie jeszcze pamiątkowe zdjęcie wśród bożonarodzeniowych dekoracji, a panie ze sklepu wręczyły nam praktyczne upominki.
Nikt z nas nie spodziewał się, że market budowlany kryje w sobie tyle tajemnic i może być okazją do twórczej zabawy! Mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze warsztaty majsterkowania. Może za jakiś czas uda nam się uczestniczyć w innych zajęciach tego typu? Bardzo byśmy tego chcieli!