Jakie macie plany na wakacje?
Dociekliwi dziennikarze „Oksymoronu” postanowili dowiedzieć się, jakie są plany wakacyjne naszych uczniów. Przeprowadzili więc ankietę wśród 200 respondentów. Jaki był tego wynik?
Dociekliwi dziennikarze „Oksymoronu” postanowili dowiedzieć się, jakie są plany wakacyjne naszych uczniów. Przeprowadzili więc ankietę wśród 200 respondentów. Jaki był tego wynik?
W Bieszczady w połowie czerwca pojechały klasy 2a i 2g.
„Sąsiad, jak to sąsiad, mieszka po sąsiedzku, to znaczy zaraz obok. Czasami sąsiad mieszka też 3 piętra poniżej.”[1]
Zostało kilkanaście dni nauki, a potem w końcu wakacje! Słońce, przyjaciele, pobudki o 13:00, jednym słowem mówiąc: słodkie „nicnierobienie” Zanim to nastąpi trzeba się zmierzyć z jednym, z najcięższych okresów w szkole. Nauczyciele jak na złość wpisują kolejne sprawdziany, kartkówki, prace pisemne. Skąd zmęczeni kilkumiesięczną przygodą w świecie lektur, pierwiastków chemicznych, algebraicznych zadań uczniowie mamy wziąć siłę na to aby nie odkładać spraw na później? Istnieje jednak taki krótki przepis à propos słynnego powiedzenia „nie taki diabeł straszny”. Przetestujcie sami!