Mając ochotę na mile spędzony wieczór, włączyłem wielu osobom znany film pt. ,,Kevin sam w Nowym Jorku”. Główny bohater rozśmiesza nas do łez swoimi pułapkami na bandytów. Chciałbym się podzielić z wami moją opinią o tym filmie.
Ostatnio obejrzałem bardzo ciekawy film wytwórni 20th Century Fox pt. ,, Kevin sam w Nowym Jorku’’. Jest to kontynuacja serii ,,Kevin sam w domu’’. Został wyprodukowany 6 maja 1992 r. Tę ekranizację może obejrzeć każdy, gdyż jest to gatunek familijny. Trwa około 120 minut.. Głównymi bohaterami są: Kevin McCallister, w którego doskonale wcielił się Macaulay Culkin, Harry Lime (Joe Pesci) i Marv Merchants (Daniel Stern).
,,Kevin sam w Nowym Jorku’’ to film poprawiając humor zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Jego fabuła posiada bardzo ciekawe wątki i zwroty akcji. Scenarzysta John Hughes dobrze się spisał, tworząc scenariusz. Ukazuje nam jak mały, dzielny chłopiec stara się powstrzymać ,,mokrych bandytów” przed napadem na sklep z zabawkami. Reżyser przedstawia nam wiele śmiesznych pułapek, jakie przygotował Kevin na Harry’ ego i Marva. Ta ekranizacja wywołuje u oglądających dużo śmiechu i od razu podnosi na duchu. Na koniec włamywacze łapią głównego bohatera, jednak ratuje go kobieta z gołębiami.
Szczerze powiedziawszy nie można się przyczepić do tego filmu, lecz jedyne co bym zmienił, to jakość. Widać było, że nagrywany był wiele lat temu i musiał być używany gorszej jakości sprzęt. Muzyka, którą zajmował się John Williams, był dobra oraz reżyser Chris Columbus również dobrze się spisał. Kostiumy dobierała Jay Hurley, która znakomicie wiedziała, jakie stroje wybrać dla bohaterów. Cały film był idealnie skomponowany, to zasługa Raja Gosnella. Scenografią zajmowała się Sandy Veneziano, która także przyczyniła się do sukcesu produkcji.
Moim zdaniem film ,,Kevin sam w Nowym Jorku” zasługuje na olbrzymie brawa, gdyż jest najśmieszniejszym filmem, jaki oglądałem. Widać był wielki wkład ze strony całej ekipy realizującej tę ekranizację. Mimo, iż film powstał w 1992 r., do dziś jest oglądany przez tysiące ludzi w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Jest idealnym dowodem tego, iż ta ekranizacja jest dobra.
Komentarze ( )