“No tak, 11 listopada. Znowu będą te wszystkie uroczystości, apele… Czy to w ogóle komuś jest potrzebne?”. Tak z pewnością o Dniu Niepodległości wypowiada się wiele osób. Czy to tylko żmudne i nudne święto? Po co w ogóle je obchodzimy?
Nadszedł listopad, a z nim coroczne Święto Niepodległości. Znowu trzeba będzie się ubrać na galowo, pójść na szkolny apel. Znów będzie trzeba wynudzić się na obchodach, przesiedzieć wszystkie wystąpienia i teatrzyki, co roku takie same.
A jeszcze te pieśni! Lepiej byśmy pośpiewali różne fajne nowe piosenki, a nie jakieś stare i zamierzchłe ballady. Po co w ogóle to wszystko? Czy kogoś jeszcze obchodzą całe te obchody? Kogo interesują poczynania żołnierzy z dawnych czasów? O co tyle zachodu z tą całą niepodległością? Ja i tak mam ją od zawsze!
Drogi uczniu, faktycznie zbliża się Dzień Niepodległości. Faktycznie trzeba będzie odświętnie się ubrać i pójść na szkolny apel. Ale czy to rzeczywiście dla ciebie tak mało znaczy? Gdybyś zapytał kogoś, o co chodzi z tym całym Świętem Niepodległości, dałby ci zapewne standardową odpowiedź: “11 listopada to dzień, w którym Polska stała się wolna”.
Czy coś z tego rozumiesz? Wyobraź sobie, jak to jest tej wolności nie mieć. W dzisiejszych czasach możesz robić i mówić wszystko, co chcesz. Tymczasem przed 1918 rokiem bywało tak, że nie mogłeś czasem nawet wyjść z domu. Nie mogłeś robić tego, co ci się żywnie podoba.
Dalej – nie mogłeś nawet mówić tego, co chcesz. Gdyby ci się wtedy przypadkiem zdarzyło obrazić rząd, byłoby z tobą kiepsko. Mogłeś zostać aresztowany chociażby za czytanie niedozwolonej przez władze książki, a co gorsza, za jej pisanie. Tak było przez 120 lat. Czy miłe by ci było takie życie?
Znaleźli się na szczęście ludzie, którzy gotowi byli się poświęcić za wolność narodu. Po wielu staraniach nadeszła! Wolność! NIEPODLEGŁOŚĆ! Własny kraj! Na zawsze! A czy ty, drogi uczniu, gdyby zaszła taka potrzeba, mógłbyś nawet umrzeć za cały swój kraj? Mimo wszystko mam nadzieję, że tak. Co do pieśni, dla mnie mają one swój niezwykły klimat.
Podsumowując, gdy będziesz obchodził dzień 11 listopada, nie kojarz go tylko z datami historycznymi i żmudnymi rozprawkami, ale pamiętaj też o tych ludziach, którzy woleli zakończyć swój żywot, niż żyć bez wolności.
Komentarze ( )