„Przerwana lekcja muzyki” to film reżyserii Jamesa Mangolda, który powstał na podstawie książki Susany Kaysen. Akcja filmu ma miejsce w latach sześćdziesiątych. Susana Kaysen jest siedemnastolatką, zupełnie zagubioną we własnych odczuciach oraz w otaczającym ją świecie.
Po nieudanej próbie samobójczej trafia do szpitala psychiatrycznego, gdzie poznaje Lisę Rowe – socjopatkę, z którą się zaprzyjaźnia. Umieszczenie miejsca akcji w szpitalu psychiatrycznym daje dużo ciekawych możliwości, myślę, że wystarczająco zostało to wykorzystane – poruszane są dość interesujące wątki poszczególnych pacjentów, z którymi styczność ma główna bohaterka. Pacjenci szpitala borykają się z różnymi problemami, co ciekawe, każda z chorych kobiet traktuje szpital w inny sposób, nadając mu znaczenie, które pozwala im na swego rodzaju spokojną egzystencję – dla jednej jest to królestwo, dla innej cały świat bez którego nie jest w stanie funkcjonować, z kolei dla głównej bohaterki jest to azyl, który okazuje się odmienną (lecz – jak się później przekonuje – nie gorszą) rzeczywistością.
Z racji tego, że akcja filmu ma miejsce w latach sześćdziesiątych, doskonale można to odczuć poprzez pewne wydarzenia z tego okresu, wplatane w fabułę filmu – np. podczas gdy pacjenci oglądają wiadomości, podana zostaje informacja o śmierci Martina Luthera Kinga. Reżyserowi udało się dobrze przedstawić głębię postaci głównych bohaterów – Lisę, jako niezrównoważoną, pewną siebie, bezwzględną socjopatkę oraz zagubioną, trochę zdezorientowaną Susanę, która stara się być obiektywna i próbuje zrozumieć problem, z którym się boryka. Złożoność charakteru głównych bohaterów bardzo dobrze ukazuje kulminacyjna scena, po której następuje swoiste uzdrowienie poprzez uświadomienie problemów bohaterek. Jest to jedna z lepszych scen z całego filmu – pełna emocji i z pewnością zasługująca na uwagę. W filmie można śledzić rozwijanie się przyjaźni między dwiema bohaterkami oraz jej poszczególne etapy – od wzajemnej niechęci, po ostateczne: zrozumienie i akceptację. Na uwagę zasługuje tutaj świetna gra aktorska. Duet: Winona Ryder i Angelina Jolie, z pewnością doskonale poradził sobie z odegraniem niełatwych ról. Angelina Jolie, grająca postać Lisy Rowe, ukazała przekonująco wachlarz różnorodnych emocji, którym poddawana była ta bohaterka, za co dostała z pewnością zasłużonego Oskara. Uwagę należy poświęcić również muzyce: spokojna, charakterystyczna dla lat sześćdziesiątych, doskonale tworząca nastrój i komponująca się z filmem.
Film należy do takich, o których szybko się nie zapomina. Dzięki niemu można zapoznać się z zupełnie inną rzeczywistością, ale również ma się okazję do wysnucia wniosków z postępowania głównych bohaterów – jeśli nauczymy się rozwiązywać własne problemy, będziemy w stanie naprawić własne życie. „Przerwana lekcja muzyki” przedstawia z pewnością wartość przyjaźni. Jest to film o szukaniu samego siebie oraz pokonywaniu własnych słabości.
Komentarze ( )