W dniu 6 listopada dzieci z klasy IIb wraz z wychowawczynią, panią Agnieszką Szymyślik i Brygidą Kovacs ze świetlicy (organizatorką wycieczki) udały się do Rogalowego Muzeum, które mieści się w pięknej, ponad sześćsetletniej, zabytkowej kamienicy (najstarszej na Starym Rynku), z której okien podziwiać można Ratusz.
Mimo, że uczniowie z naszej szkoły już od kilku lat odwiedzają Rogalowe Muzeum, to pierwszy raz mieliśmy okazję uczestniczyć w specjalnych warsztatach. Polegały one na lepieniu w parach rogali świętomarcińskich według wskazówek prowadzących warsztaty mistrzów cukiernictwa.
Podczas pobytu w Muzeum przybliżona została dzieciom również historia Poznania,
a szczególnie historia jednego z symboli Poznania – świętomarcińskich rogali. Dzieci dowiedziały się, że Marcin (po śmierci obwołany świętym) był rzymskim żołnierzem, który pewnego, zimowego dnia spotkał zmarzniętego żebraka, ulitował się nad nim i oddał mu połowę swojego płaszcza (jedyny swój majątek). Postanowił potem porzucić służbę wojskową i zająć się pomaganiem ludziom w potrzebie. Historię tę opowiadał każdego roku przed odpustem proboszcz z kościoła pod wezwaniem Świętego Marcina w Poznaniu. Gdy usłyszał ją miejscowy piekarz, Walenty, postanowił zrobić coś dla biednych. Na kształt podkowy śnieżnobiałego konia żołnierza Marcina wykonał rogale i rozdał je ubogim. Pomysł spodobał się innym piekarzom i po śmierci Walentego wypiekali rogale według jego receptury – z ciasta półfrancuskiego, z nadzieniem makowym i bakaliami, pokrytych lukrem i orzeszkami. Rogale wypiekane są tylko w Poznaniu, co roku na święto 11 listopada. Zostały one wpisane na listę produktów regionalnych (nie można wypiekać ich w innych regionach Polski) i otrzymały specjalny certyfikat (należy wykonywać je zawsze według tej samej specjalnej receptury).
Podczas całego spotkania prowadzący posługiwali się gwarą poznańską (językiem regionalnym), zwracając się do dziewczynek – „mela”, a do chłopców – „szczun”. Używając określeń: palce – „pazury”, lukier – „glanc”, wiaderko – „wymborek” i wiele innych.
Zasłużoną nagrodą za pracę była degustacja wykonanych wcześniej w piekarni Fawor rogali świętomarcińskich, którymi poczęstowani zostali wszyscy uczestnicy spotkania. Kiedy dzieci jadły, pokazany został krótki film przedstawiający najważniejsze wydarzenia z historii Poznania.
Wycieczka do Rogalowego Muzeum jak zawsze była bardzo udana i dała dzieciom dużo radości.
Brygida Kovacs
Komentarze ( )