Okładka książki jest bardzo oryginalna. Tytuł jest napisany białymi literami, a za nim widać wzór, składający się z żółto-różowo-fioletowych linii wychodzących w różne strony.

Książka opowiada o ciemnoskórej dziewczynie o imieniu Natasha. Bohaterka pochodzi z Jamajki, a od ósmego roku życia mieszka w USA. Jej rodzina przebywa tam nielegalnie i z powodu incydentu jej ojca muszą opuścić Stany Zjednoczone w ciągu doby. Podczas ostatniego dnia w Nowym Jorku Natasha spotyka na swojej drodze Daniela – Amerykanina z koreańskimi korzeniami. Bohaterowie całkowicie się od siebie różnią. Natasha wierzy w naukę o fakty, a Daniel w miłość. Przeciwieństwa się często przyciągają i tak było również i w tym przypadku.

Książka ma dwóch narratorow – Natashę i Daniela. Wydarzenia opisywane są z perspektyw obu bohaterów. Początkowo poznajemy dwie historie, które w pewnym momencie łączą się ze sobą i te same wydarzenia można zobaczyć ze strony Natashy oraz Daniela. Według mnie jest to duży plus- znamy myśli, uczucia i spostrzeżenia obu bohaterów, co pozwala nam lepiej ich poznać i  zrozumieć. W książce przeplatają się również krótko przedstawione historie innych osób spotykanych przez bohaterów oraz różnych zjawisk. Tego typu historie pojawiają się w książce co jakiś czas i nie ma ich aż tyle, ale również wiele pokazują, na przykład dlaczego konkretnie ludzie się tak zachowują i znając ich historie można ich zrozumieć. Uważam, że takie urozmaicenie książki nadaje jej unikalny charakter. Nigdy w życiu nie widziałam książki pisanych w ten sposób.

Moim zdaniem książka spodobałaby się nie jednej nastolatce. Szczególnie fankom poprzedniej powieści autorki. Czyta się ją bardzo przyjemnie i naprawdę szybko. Sama nie wiem, jak ten czas mi minął podczas czytania jej. W prawdzie takie zdarzenia rzadko mają miejsce, ale pokazują, że niektóre sytuacje mogą zmienić nasze dotychczasowe myślenie i przewrócić nasze życie do góry nogami. Książka dotyka problemów, z jakimi młodzież się spotka: miłości, zdrady, problemów z rodzicami, przeprowadzki itp. Natashę również dotkneły te problemy, wszystkie w podobnym czasie. Chłopak ją zdradził, następnie ojciec wpakował w kłopoty, ażeby tego było mało, to musi natychmiast wyjechać. Daniel również napotyka podobne problemy. Jego rodzice oczekują od niego bycia kimś, kim on nie che być. Ma również problemy ze swoim starszym, egoistycznym i zarazem chamskim bratem.

Każdy z nas może utożsamić się z innym problemem. Dopiero teraz zauważyłam, że ta książka nie jest tylko zwykłym romansem dla nastolatek, a również porusza poważniejsze problemy, jak na przykład rasizm, ubóstwo, religia i emigracja. Jedna z przypadkowo spotykanych osób chce popełnić samobójstwo, a kierowca autobusu dzielił się z pozostałymi swoim nawróceniem. Rodzice Daniela chcieli, żeby ożenił się tylko i wyłącznie z Koreanką, a rodzina Natashy miała kłopoty finansowe. Niektóre z nich są tylko wątkiem pobocznym, ale każdy z nich jest ważny. Książka dzięki temu naprawdę skłania do refleksji.

Ciekawostką jest to, że Nicola Yoon (autorka) dorastała na Jamajce oraz w Nowym Jorku. Ten fakt był pewnie  inspiracją do napisania wspomnianej książki. Książka 31.05 została zekranizowana. W rolach głównym wystąpili Yara Shahidi oraz Charles Melton.