Wraz z dwójką kolegów i rodzicami przejechaliśmy około 30 kilometrów. Minęliśmy trzy podpoznańskie jeziora i stadion żużlowy.

Była piękna, jesienna pogoda. Delikatny wiatr, słońce i kolorowe, mieniące się w świetle złocistego słońca, opadające liście. Wysiłek był duży, ale satysfakcja jeszcze większa! Trudno to opisać!

Najpierw poruszaliśmy się krętymi drogami lasu. Następnie jechaliśmy krótkim odcinkiem ulicy, jeszcze później ścieżką rowerową. Gdy zmierzaliśmy do domu, wybraliśmy pagórkowatą drogę przez pole, gdzie niegdyś jeździły czołgi. Dużo błota, wielkie kałuże, ale przede wszystkim mnóstwo zabawy.

Podczas wycieczki nie brakowało przyjemnych chwil i  śmiechu. Cała grupa wróciła szczęśliwa i pewna jednego – w przyszłości koniecznie trzeba to powtórzyć!

Zamieszczone zdjęcie pochodzi ze strony: pl.depositphotos.com/103535880/stock-illustration-sketch-of-a-bike.html