affirmations441457_1920.png
pixabay.com/ johnhain

Wielu z nas boryka się z brakiem samoakceptacji. Za gruby, za chudy, za niski, za wysoki, odstające uszy czy krzywe nogi, to tylko niektóre z naszych ,,problemów”. Ale przecież nikt na świecie nie jest idealny. Więc dlaczego nie podobamy się samym sobie?

Każdy z nas miewa takie dni, gdy nie ceni siebie zbyt wysoko. Raz lubimy siebie, a raz nie. To, że nie wszystkie cechy naszego charakteru, czy wyglądu nam się podobają, jest zupełnie normalne. Choć niekiedy problemy z zaakceptowaniem siebie, mają związek z relacją z rodzicami, trudnościami w nauce, czy brakiem zrozumienia wśród przyjaciół. Niestety wtedy osoby tym dotknięte zaczynają dążyć do „ideału”: wymyślają diety, dużo ćwiczą, prowadzą głodówki, a nawet samookaleczają się. Takie zachowania przyczyniają się do niskiej samooceny, zaburzeń funkcji życiowych, czy chorób psychicznych i depresji. Choć odwracają uwagę od problemów i niechcianych emocji, to nie pomagają człowiekowi w niczym, wręcz przeciwnie – osoba staje się bardziej rozbita emocjonalnie i niszczy swój organizm oraz ciało.

Międzynarodowe badania Pentor Research International informują, że Polki to jedne z najbardziej samokrytycznych kobiet na świecie! Okazuje się, że nawet te, które wyglądają na pewne siebie, czują się źle w swoim ciele i chcą coś w sobie zmienić. Najgorzej jest z oceną swojego wyglądu. Panie uważają, że są brzydkie i nawet drobna zmiana pozwoliłaby im się stać pewniejszymi siebie. Dlatego w 2013 roku znana na całym świecie marka Dove postanowiła zawalczyć o lepszą samoocenę wśród kobiet. Przeprowadziła pewien eksperyment, a jego wyniki zaprezentowała w kampanii Dove Real Beauty Sketchles.

Na czym polegało badanie?

,,Kilka pań zostało poproszonych o opisanie swojego wyglądu. W tym czasie rysownik, który ich nie widział i miał do dyspozycji jedynie to, co o sobie mówią, przenosił słowa na papier. Następnie do pokoju wchodziły osoby, których zadaniem było opisanie osoby, która przed chwilą wyszła z pokoju. Takim sposobem powstawał drugi portret oparty na tym, jak postrzegają nas inni”.

A jaki był wynik tego doświadczenia?

,,Dwa zupełnie inne portrety. Osoba przedstawiona na portrecie przygotowanym w oparciu o opis nieznajomego była ładniejsza, weselsza, a portret był dokładniejszy. To potwierdziło nasze podejrzenia: jesteś piękniejsza niż myślisz” – podaje Dove.

Czym jest samoakceptacja?

Samoakceptacja to przede wszystkim postawa wiary, zaufania i szacunku do samego siebie. Nieważne, jak wyglądasz, ile masz lat, jakie masz wykształcenie, ani czym zajmujesz się w życiu. Możesz być uczniem, nauczycielem, osobą sprzątającą czy kucharzem. Każdy z nas jest inny. Mamy różne zainteresowania, talenty, ale żaden z nas nie jest ani lepszy, ani gorszy od drugiego. Nikt też nie jest idealny. Nawet Ci, którzy nam się tacy wydają.

Jak podobać się sobie?

Poznając własne emocje. Samoakceptacja stanie się dla Ciebie jak pozytywny egoizm  pozwalający troszczyć się o siebie. To dzięki niemu Twoja samoocena wzrośnie. Małymi krokami zaczniesz dostrzegać to, co w Tobie pozytywne i dobre.. Stań przed lustrem, popatrz sobie prosto w oczy i powiedz: ,,Jestem piękny/a”. Zaprzyjaźnij się ze swoim ciałem, szanuj je i pielęgnuj. Nie porównuj się do innych, nie myśl i nie mów o sobie źle. Każdego dnia doceniaj to, co masz. Po prostu bądź sobą! Patrz w przyszłość i czerp z życia jak najwięcej.

Akceptujmy siebie!

Z akceptacji wypływają właściwe relacje z innymi. Kiedy jesteśmy zadowoleni z siebie i swojego życia, pozytywnie patrzymy na świat i otaczających nas ludzi. Łatwiej nam się uczyć, pracować, znaleźć przyjaciół i miłość.

Więc zaakceptuj siebie i pamiętaj, że pierwszym krokiem do szczęścia jest właśnie samoakceptacja.