Podobno Król był tylko jeden. Przez wiele miesięcy media mówiły tylko o nim. Nastolatki skakały do klubowych hitów, a dziennikarze interesowali się jego życiem prywatnym i zawodowym. W ostatnich dniach na platformie YouTube rekordy wyświetleń biło ”wielkie” wejście poturbowanego Popka po walce z Oświecińskim. I nie ma co się dziwić, że “poddani” (tj. słuchacze) znaleźli sobie nowego idola Króla Michałka Rychlika I z Głubczyc znanego pod pseudonimem Young Multi.
No, ale kim właściwie jest ten Multi? Z zawodu youtuber grający w gry, urodzony 1 lutego 1997 roku. Jeszcze w 2010 był zwykłym człowiekiem, który nic nie znaczył, ani w social mediach ani tym bardziej na polskiej rap scenie. Jego historia wygląda jak milion innych opowieści psudo-newschoolowców zadurzonych w amerykańskich wzorcach. Oczywiście tzw. ”nowa szkoła” zamieszała na rynku i ma swoje plusy i minusy, z których korzystają łasi na pieniądze. Wcale więc nie powinno dziwić zachowanie ”młodych wilków” czyhających na zdobycie pliku pachnącego hajsu, ponieważ teoretycznie (i tutaj nie odkryję ameryki) sami zasięgnęli doświadczenia od swoich starszych kolegów rymujących o szybkich furach, pieniądzach i narkotykach. Więc czemu nie robić tego samego? Przecież to idealny pomysł na siebie, prawda?
Tak oto powstał Young Multi z plecakiem pełnym cashu jadący autem, które samo zmienia biegi z Bedoesem na tylnym siedzeniu wraz z ”Diamentami”, zastanawiający się ”Kim jesteś?”. Na początku sam youtuber śmiał się ze swoich nagrywek i nie traktował ich poważnie, ale szybko zmienił nastawienie, bo już 1 grudnia 2017 roku na rynek wyszła płyta ”Nowa Fala”, która miała być debiutem młodego wykonawcy. Czemu tak szybko zmienił zdanie? Warto w tym momencie zacytować klasykę ”jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” i wszystko staje się jasne jak blask szmaragdów ukrytych w słynnym na YouTubie ”Plecaku”. Szczerze mówiąc, zamiast cashu mógłby umieścić w nim słownik języka polskiego, bo gdyby nie włączone napisy w kawałku ”Diamenty”, nie zrozumiałabym ani jednego słowa, zważając na zamiłowanie do zapożyczeń Multiego, tworzenia nowych słów i bełkotu, który nazwany jest rapowaniem oczywiście bez jakiejkolwiek dykcji, wszystko poprawili autotunem – brawo!
Na wielki wjazd youtubera na scenę mercedesem w automacie oburzyli się internauci i szybko wyrazili swoją opinię na temat bawienia się Michała Rychlika w muzykę. Zdecydowana większość opowiedziała się za tym, że psuje on wizerunek polskiego rapu. Raperzy się buntują, zaczepiają młodego chłopaka w swoich nawijkach. Moim faworytem jest zdecydowanie początek zwrotki Szpaka z utworu ”Kontrola jakości”: ”Mam więcej jointów w kielni niż Young Multi dredów na łbie/Auto samo zmienia biegi, jak w gaciach wiozę paczkę”.
Mam nadzieję, że przypadek Rychlika to tylko iluminacja lub koszmar, z którego polska rap scena szybko się obudzi. Multi wróci do szkoły, zapakuje plecak i pozna rap, zanim zaczniesz go tworzyć. Liczę na to, że za kilkanaście lat ktoś przypomni sobie o youtuberze i zaśpiewa: ”miałeś chamie plecak cashu, miałeś chamie mercedesa, teraz ostał ci się ino sznur”.