Festiwale czy mistrzostwa to dla nich pestka! W końcu nie każdy może pochwalić się występem w Europarlamencie. Francja, Węgry, Hiszpania, Macedonia, Słowacja, Litwa… Instruktorka tańca współczesnego oraz mażoretkowego, Katarzyna Czartoryska, prowadzi zespół INCANTO na szczyty!
Kiedy i jak rozpoczęła się Pani przygoda z tańcem?
Moja przygoda z tańcem rozpoczęła się bardzo, bardzo dawno temu :) Gdy miałam 6 lat mama zaprowadziła mnie na próbę Dziecięcej Rewii Tanecznej “Estradka Uszatka” i tak to się zaczęło. Złapałam tzw. “bakcyla”, który tkwi we mnie do dziś. Następnie był Zespół Nowoczesnych Form Tanecznych “Impet”, a później taniec współczesny: warsztaty, kursy, własne choreografie, założona i prowadzona przeze mnie Grupa Współczesnych Form Tańca “ZOYI”.
Podstawą dobrego zespołu jest trener “z powołania”. Kiedy odkryła Pani, że chce pracować jako choreograf i co wpłynęło na taką decyzję?
Powiem szczerze, że nie pamiętam, kiedy poczułam, że chcę sama tworzyć i zarażać moją pasją innych. W czasie ostatniego roku przygotowań do matury rozpoczęłam naukę na Kursie Kwalifikacyjnym z dziedziny tańca współczesnego, którego ukończenie dało mi uprawnienia instruktorskie. Już od II-go roku studiów zaczęłam pracę jako instruktor i choreograf. A co wpłynęło na moją decyzję? Chyba to, że taniec to dla mnie więcej, niż pasja, to moje życie!
Jak wyglądały przygotowania do takiej pracy?
Ciągłe szkolenie swoich umiejętności na warsztatach prowadzonych przez polskich i zagranicznych instruktorów oraz choreografów. Udział w międzynarodowych festiwalach tanecznych i ukończenie Kursu Instruktorskiego.
W tym roku mija okrągłe 10 lat od rozpoczęcia Pani współpracy z zespołem mażoretek “Incanto”. Jak to się stało, że została Pani trenerką tego zespołu? Czy początki były trudne?
Tak to się stało, że poprzednia trenerka zrezygnowała, a ja dostałam “polecenie służbowe” od swojej przełożonej, nakazujące mi zastąpienie jej na jakiś czas, dopóki kogoś nie znajdą. W efekcie ten “jakiś czas” trwa już 10 lat. Na początku było trudno, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z takim rodzajem tańca. Musiałam się wszystkiego sama nauczyć, ale – jak to mówią – dla chcącego nic trudnego!
Na czym polega taniec mażoretkowy i jak wygląda typowa próba?
Taniec mażoretkowy to układy marszowo-taneczne, wykonywane do rytmicznej muzyki z wykorzystaniem buławy. Typowa próba polega na ćwiczeniu kręceń (żonglerki) buławą, kroków, tworzeniu i ustawianiu choreografii.
Jak to jest móc zwiedzać świat i oglądać efekty ciężkiej pracy całego zespołu na zagranicznych scenach?
Fantastycznie, gdy nasza ciężka, a zarazem przyjemna, praca, jaką wykonujemy na próbach (razem z moimi mażoretkami) jest doceniana i jesteśmy zapraszane na zagraniczne festiwale. Jest to cudowna nagroda przede wszystkim dla dziewczyn! Wszystkie nasze występy spotykają się z ogromnym aplauzem. Podobamy się, a to jest dla nas najważniejsze!
Czy czuje pani dumę ze “swoich” dziewczyn, nawet jeśli w trakcie występu wypadnie buława z ręki jednej z tancerek i nie wszystko pójdzie tak, jak powinno?
Zawsze jestem dumna ze “swoich” dziewczyn. To takie “moje dzieci”, a pomyłki zdarzają się nawet najlepszym!
Gratuluje sukcesów i życzę następnych!
Komentarze ( )