Pierwotnym twórcą fidget spinnerów jest Catherine Hettinger. Zamysłem autorki na stworzenie tejże zabawki była pomoc w polepszeniu koncentracji oraz redukowaniu stresu u dzieci z autyzmem i ADHD (samo słowo “fidget” w nazwie z angielskiego oznacza „wiercić się”), jednak nigdy nie udowodniono, że gadżety rzeczywiście posiadają takie właściwości. Mimo to fidget spinnery cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród dzieci, ale i dorosłych.

Ich konstrukcja jest bardzo prosta. Składają się z łożyska umieszczonego pośrodku oraz trójramiennej reszty, która obraca się wokół własnej osi. Jednakże pierwotny fidget spinner, a raczej spinning toy, bo pod taką nazwą został opatentowany, miał bardzo prostą konstrukcję i różnił się od obecnej wersji. Składał się z jednej części przypominającej kapelusz, który nakładało się na czubek palca i kręciło. Zatem kto jest pomysłodawcą obecnej formy fidget spinnerów? Do tej pory nie wiadomo.

A jaką opinią cieszy się ten zacny w swojej prostocie wynalazek? Jak wszystko na tym świecie ma swoich zwolenników i oponentów. Według nauczycieli i pedagogów zabawka ma niewiele wspólnego z polepszaniem koncentracji, gdyż odwraca uwagę uczniów od lekcji. Najdalej posuniętym krytycznym stwierdzeniem jest, iż fidget spinnery to narzędzie szatana. Popularna zabawka ma ukrywać cyfry 666, czyli “liczbę bestii”, która jest symbolem diabła. Cyfry te dostrzec można, kiedy zabawka wiruje w ręku dziecka. Te argumenty zwykle nie są brane poważnie i wciąż przybywa nowych nabywców.

A Ty masz już swojego fidget spinnera?