Dzięki UE i programowi Erasmus mogłam poszerzyć swoją wiedzę i kulturze Malty.
Malta to było w starożytności miodowe Eldorado. Mnóstwo dzikich pszczół żywiło się dzikim tymiankiem ścielącym się na łagodnych pagórkach wyspy.
Już Rzymianie, a przed nimi Kartagińczycy, wydrążali w miękkich skałach ule, by pozyskiwać cenny nektar. Tę pasiekę znalazłam przy liczącej 2 tys. lat, Drodze Rzymskiej, podczas pięknego spaceru tym traktem, zwanym też Drogą pielgrzymów. Nawet podobno nazwa wyspy pochodzi od słowa “miód” brzmiącego po grecku melita. Melita to była również nazwa najważniejszego na Malcie miasta rzymskiego, założonego na gruzach fenickiej Maleth.
Komentarze ( )