Młodzież w dzisiejszych czasach praktycznie nie czyta książek. Nie wspomnę nawet o szkolnych lekturach, które pewnie przez większości nastolatków nie są czytane. Osobiście uwielbiam czytać książki !
Młodzież w dzisiejszych czasach praktycznie nie czyta książek. Nie wspomnę nawet o szkolnych lekturach, które pewnie przez większość nastolatków nie są czytane. Osobiście uwielbiam czytać książki! Sprawia mi to przyjemność w wieczorne lub deszczowe dni.
Moim zdaniem, ludzie nie tyle, co nie lubią książek, lecz po prostu nie natrafili na ciekawą. Jak myślicie, dlaczego tak często macie problem z nazwaniem cechy charakteru lub znalezieniem synonimu danego słowa? Borykałam się z tym problemem jeszcze zeszłego lata.
Poznałam swoją książkę na półce w księgarni. Okładka przyciągała moją uwagę, aż chwyciłam ostatni egzemplarz i popędziłam w stronę kasy. Płacąc za lekturę, chciałam już dorwać pierwsze linijki tekstu. Czułam wilczy głód na myśl o treści. Tylko usiadłam w wygodnym fotelu, a książka wciągnęła mnie w swój magiczny świat. Pędziłam wzrokiem zdanie po zdaniu, aż rodzice zaczęli niepokoić się moim nagłym odizolowaniem. Wtargnęli do pokoju niczym stado dzikich koni. Oni oderwali mnie od kojącej treści.
Po skończeniu pierwszej lektury zaczęłam doceniać trud pisarzy. Potem książki stawały się częścią mojego życia, co nie oznaczało, że tylko z nimi spędzałam czas.
Podsumowując, książka to przyjaciel, więc nie uważaj jej za wroga. Musisz czytać w skupieniu,aby lepiej zaznajamiać się z tekstem. Osobiście twierdzę, że to książki nas kształcą i uczą, jak postrzegać świat.