Promowanie idei głośnego czytania, rozwijanie zainteresowań czytelniczych, zwrócenie uwagi na konieczność czytania to sposób na budzenie zamiłowania do sięgania po książki.
W tym roku szkolnym postanowiłam, że ten szczególny dzień każda moja klasa będzie obchodziła w innym terminie.
W klasie I gimnazjum powróciłam do czytania “Dziadów cz. II”, zwłaszcza, że pogoda temu sprzyjała.
W zeszłym roku szkolnym pracowaliśmy tak na lekcji po raz pierwszy.
Zobaczcie i przeczytajcie jak było.
Drugoklasiści często wspominają to zdarzenie szkolne.
Wierzę w to, że uczestniczący w wydarzeniu uczniowie łatwiej przyswoją sobie treść książki, a stworzony nastrój sprawi, że zapamiętają nauki wypowiadane przez bohaterów.
Wybierając utwór do prezentacji w Dniu Głośnego Czytania, brałam pod uwagę teksty spoza kanonu lektur szkolnych, działające na emocje i pozostawiające trwały ślad w pamięci gimnazjalistów.
Zdecydowałam się na “Wielki przypływ” Jarosława Mikołajewskiego.
Wielki przypływ” Jarosława Mikołajewskiego to książka o malutkiej wyspie na południu Morza Śródziemnego, której bliżej jest do Afryki niż do Europy. Na Lampedusę cały czas przypływają imigranci, którzy mają nadzieję na lepsze życie na Starym Kontynencie. Mikołajewski spotyka się z najważniejszymi osobami na wyspie i rozmawia z nimi o życiu na tym niewielkim skrawku lądu (Lampedusa ma 20 km kw.).
Dokonałam wyboru fragmentów, pamiętając o celach lekcji i sformułowanych pytaniach kluczowych.
Jakie argumenty stoją za pomaganiem osobom w skrajnej sytuacji życiowej?
Dlaczego mieszkańcy Lampedusy zostali nominowani do Pokojowej Nagrody Nobla?
Chętni uczniowie interpretowali tekst głosowo. Niektórym głos się łamał ze wzruszenia.
Reportaż opowiada o uchodźcach w zasadzie bez ich udziału. Przyjmuje perspektywę Lampedusańczyków, którzy próbują wrócić do normalności, walcząc z powszechnym wyobrażeniem trupów na plaży. Imigranci pojawiają się między wierszami, nigdy bezpośrednio. Opowiadają o nich mieszkańcy, którzy spotykają ich prawie codziennie.
Uczniowie rozmawiali na jakże ważne i trudne tematy. Dzielili się swoimi przemyśleniami.
Dostrzegali różne punkty widzenia. Porównywali mieszkańców swojej miejscowości z mieszkańcami wyspy.
Dekoracje, które sami wykonali, miały tylko pomóc przenieść się uczestnikom lekcji w to niezwykłe miejsce, zamieszkałe przez ludzi o wielkim sercu.