Komedia romantyczna to najbardziej pożądany towar na rynku filmowym. Wielu widzów podąża do kin, aby się zrelaksować, oderwać od rzeczywistości i obejrzeć coś godnego uwagi. Film ,,Facet (nie) potrzebny od zaraz” w reżyserii Weroniki Migoń, zachęca nas nazwiskami polskich lubianych aktorów: Macieja Stuhra, Pawła Małaszyńskiego, Michała Żebrowskiego, Katarzyny Maciąg, Joanny Kulig oraz muzyka o ujmującym sposobie bycia, Czesława Mozila. Jednak…
W trakcie oglądania filmu nadchodzi wielkie rozczarowanie, gdy nasi spece od śmiechu znowu zawodzą. Termin „polski film” staje się w świadomości wielu widzów synonimem słowa „żenada”.
Zosia (Katarzyna Maciąg) zastaje swojego narzeczonego z inną kobietą. Zdradzona staje przed koniecznością rozpoczęcia swojego życia na nowo. Postanawia zrobić przegląd swoich dotychczasowy chłopaków i upewnić się czy czegoś ważnego w życiu nie przeoczyła.
Pomysł jest dobry, ale ważniejsze jest WYKONANIE. Scenariusz miał luki, a akcja zawierała wiele niedorzeczności. Reżyserka wprowadziła zbyt wiele wątków, które się nie łączą i nie współgrają ze sobą. Narracja utyka co chwilę, czas dłuży się niemiłosiernie. Najmocniejszymi stronami tego filmu są muzyka i zdjęcia. Warszawa została przedstawiona w niebanalny sposób, co jest zasługą operatora Kacpra Fertacza.
W filmie „Facet (nie) potrzebny od zaraz” zarówno panowie, jak i panie, nie pokazali nic nowego i interesującego, wręcz irytowali swoją grą i pozą aktorską. Wszystkie pomysły oraz cała struktura dramatyczna „Faceta…” nie mają czasu i miejsca, żeby odpowiednio zaistnieć na ekranie.
Reżyserka, Weronika Migoń, nie poradziła sobie z zadaniem. Zabrakło jej lekkości i naturalności. Nie potrafiła wykorzystać potencjału tkwiącego w tej historii. Miała wyjść efektowna polska komedia romantyczna, a wyszło jak zawsze, czyli kiepsko. Na ten film w walentynki można było się wybrać w parze lub z przyjaciółmi, a po seansie dość szybko o nim zapomnieć. Nigdy nie przekonywały mnie do siebie polskie komedie romantyczne, teraz utwierdziłam się w tym przekonaniu.
Komentarze ( )