Niedawno przeczytałam książkę pt.”Do wszystkich chłopców, których kochałam”. Była to pełna emocji opowieść. Mam nadzieję, że zachęcę wielu młodych ludzi do przeczytania książki.
Ostatnio przeczytałam książkę pt. „Do wszystkich chłopców, których kochałam” autorstwa Jenny Han. Han napisała również książki pt. „P.S I still love you”, „ Always and forever, Lara Jean”. Autorka pisze przepiękne powieści dla młodzieży o miłości za pomocą młodzieżowego słownictwa, co ułatwia zrozumienie tekstu i urealnia sytuację z książki.
Dodatkowo okładka książki pięknie wpisuje się w zawartą w niej treść. Powieść jest w miękkiej okładce, która przedstawia koreańską nastolatkę siedzącą i rozmyślającą przy stole. Co więcej, na podstawie książki został zekranizowany film przez Netflix i to właśnie jest źródło okładki.
Zbliża się koniec wakacji. Lara Jean właśnie zaczyna naukę w przedostatniej klasie. Jej starsza siostra wyjechała na studia do Szkocji, zrywając przy tym z chłopakiem, a młodsza robi wszystko, aby przekonać ojca do posiadania szczeniaka.
Siostry Song parę lat temu straciły swoją matkę i próbują zachować swoje koreańskie korzenie, przyrządzając co tydzień w niedziele koreański obiad.
Lara Jean Covey w swojej szafie trzyma turkusowe pudełko na kapelusze, w którym przechowuje swoje listy miłosne. Nie listy, które dostała, lecz które sama napisała. Pisywała za każdym razem, gdy zauroczenie było tak silne, że nie wiedziała, co począć. Spisane listy miały uwolnić Larę Jean od wszystkich uczuć i nigdy nie miały byś wysłane do adresatów. Jednakże ktoś ukradł pudełko i wysłał na papierze słowa, które miały wyleczyć złamane serce dziewczyny. Wszyscy chłopcy, w których kiedyś kochała się Lara, otrzymują listy. Cała sytuacja byłaby może zabawna, gdyby nie to, że jednym z nich jest były chłopak starszej z sióstr Song Covey.
Podczas czytania tej książki odczułam chyba wszystkie emocje. Szkoda mi było bohaterki, kiedy listy wypłynęły, jednakże były momenty, w których byłam bardzo szczęśliwa. Zazwyczaj kiedy sytuacja miała okazać się klapą, Lara się z niej wywiązywała i potrafiła to zrobić tak, by nie było to niezręczne.
Przeczytana książka bardzo mi się podobała. Zawierała wszystkie elementy amerykańskiego snu, który każda dziewczyna chciałaby przeżyć. Bardzo wciągająca i miła w czytaniu powieść. Autorka przekazała nam nietuzinkową i wartą uwagi historię, która z początku bardzo mnie śmieszyła. Lecz z każda przeczytaną stroną wciągnęłam się tak, iż nie mogłam oderwać się od lektury. Każdy rozdział, choć był krótki, ale za to treściwy, przekazywał wiele. Książka zawierała również wiele wartościowych cytatów. Jeden z nich zapadł mi w pamięć i jest nim: „Nie chciałam dłużej się bać. Chciałam być odważna. Chciałam… zacząć żyć. Chciałam się zakochać i być kochaną.” Polecam ją głównie nastolatkom czytającym romantyczne komedie lub romanse, gdyż jest to opowieść o tematyce miłosnej. Jestem pewna, że niejednej czytelniczce się ona spodoba.
Komentarze ( )