Julka.jpg
pixabay.com/ Prawny

Rozmawiam z moją mamą – Anną Mokrzycką, która od 25 lat jest nauczycielem przedszkola. To praca z pozoru dość niepozorna, ale bardzo ważna, męcząca i przede wszystkim niedoceniana. Zaczynamy!

Co zadecydowało o wybraniu takiego zawodu?

Przyznam, że był to zwyczajny przypadek. Miałam zdawać ważny egzamin z zootechniki, który miał decydować o mojej przyszłości w tym zawodzie. Spóźniłam się tego dnia, co równało się z zakończeniu moich studiów. Nie wiedząc, co dalej robić, postanowiłam iść do Studium Wychowania Przedszkolnego. Dostrzegłam wtedy, że praca z dziećmi sprawia mi niezwykłą przyjemność, więc postanowiłam iść dalej w tym kierunku. Z tego powodu poszłam na Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Rzeszowie na kierunek pedagogika przedszkolna. Uważam, że ten wybór był strzałem w dziesiątkę.

Możesz być nauczycielem przedszkola lub uczyć dzieci w klasach 1-3 w szkole podstawowej. Z którym przedziałem wiekowym lepiej Ci się pracuje?

Według mnie w szkole pracuje się zdecydowanie lżej, ponieważ dzieci w szkole są bardziej zdyscyplinowane i łatwiej nad nimi zapanować. Jednak wolę pracować w przedszkolu. Na moją decyzję wpływa głównie usposobienie młodszych dzieci do otoczenia. Widać u nich większą otwartość, towarzyskość i potrzebę ruchu.

Formalnie z zawodu jesteś nauczycielem przedszkola. Dlaczego większość ludzi używa terminu ,,przedszkolanka”? Co on oznacza w rzeczywiści?

Nie przeszkadza mi zwracanie się do mnie per „przedszkolanka”, znam jednak osoby, które są tym faktem niezwykle zirytowane, ponieważ ten termin oznacza dziewczynkę uczęszczającą do przedszkola. Dla mnie to nawet lepiej, kiedy ktoś się do mnie zwraca się w ten sposób, ponieważ czuje się młodsza.

Teoretycznie zawody nauczyciela przedszkola i nauczyciela nauczania wczesnoszkolnego  są bardzo podobne. Jak jest w praktyce?

Obie strony mają niemalże identyczne obowiązki, np. prowadzenie dokumentacji. Natomiast nauczanie w przedszkolu zdecydowanie jest bardziej zobowiązujące. W końcu “czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.” Zarówno samo przygotowanie emocjonalne, jak i umysłowe, do szkoły wymaga wiele czasu. Dodatkowo w przedszkolu kładzie się duży nacisk na sprawy higieniczne oraz usamodzielnienie, przez co dziecko jest traktowane bardziej indywidualnie w porównaniu ze szkołą, gdzie mamy odpowiedzialność bardziej zbiorową.

Praca nauczyciela przedszkola jest wyczerpująca? W końcu to tylko zabawa z dziećmi…

Jaka zabawa z dziećmi?! Kto tak powiedział?! To jest wysoce stereotypowe myślenie. Owszem, w przedszkolu dzieci poświęcają dużo czasu na zabawę, ale nie jest ona tylko swobodna. Wyróżniamy także zajęcia poznawcze, przyrodnicze, matematyczne i wiele więcej. Wiadome jest, że nauka przez zabawę jest bardzo skuteczna, a w dodatku przyjemna. To wszystko kształci wszechstronny rozwój dziecka, a zadaniem nauczyciela jest pilnowanie prawidłowego rozwoju pociechy. W ten sposób spędza się ogromne ilości czasu, a każde dziecko traktuje się w sposób indywidualny.

Wygląda na to, że praca w przedszkolu jest trudna. Jakie cechy powinna mieć osoba, która chciałaby pracować z dziećmi?

Przede wszystkim potrzeba tu dużo cierpliwości oraz opanowania. Nie ukrywajmy tego – dzieci potrafią dać się we znaki na różne sposoby. Osoby nielubiące hałasu, gustujące raczej w spokoju i ciszy, również powinny zrezygnować z planu tej pracy. Samo zajęcie uwagi oraz zainteresowania malucha wymaga kreatywności, co jeszcze dokładniej selekcjonuje osoby mogące pracować w przedszkolu.

Myślę, że te odpowiedzi naświetliły nam bardziej pracę nauczyciela przedszkola. Dziękuję za rozmowę! Życzę dużo cierpliwości oraz chęci do dalszej pracy!