Czego nie wiedzą o nas nasi rodzice, czyli o tematach tabu.

W dzisiejszych czasach nastolatkowie wolą podzielić się swoimi emocjami czy żalami w Internecie, np. na facebooku, choć coraz rzadziej to robią, ponieważ jest już on w całości prawie przejęty przez dorosłych. Coraz to więcej nowych, bardziej skomplikowanych portali społecznościowych powstaje dla młodzieży, np.taki Ask.pl. Cieszy się on popularnością, ponieważ ma możliwość zadawania sobie nawzajem pytań i odpowiadania na nie. Oczywiście, jak na każdym portalu, jest fala hejtów.

Rodzice nie wiedzą także o tym, że buty za 350 zł są może drogie, ale na pewno spodobają się innym.

W XXI wieku nie tylko portale się liczą, a liczba zdobytych tam lajków czy komentarzy. Im więcej, tym bardziej popularna jest osoba. Jednak, żeby otrzymać lajki, trzeba się postarać: wrzucić jakąś  odjechaną fotę, napisać coś nietuzinkowego. Życiem nastolatków kieruje fejm.

Nie posiadają także wiedzy o tym, że ich córka, np.  ma chłopaka, a jak już się dowiedzą, to przeważnie zaczynają krytykować, że to wygląd im się nie podoba, że to nie jest chłopak dla niej. Powtarzają, że chłopak powinien być mądry, przystojny i mieć coś w głowie.

Nastolatek czasem myśli, że mu nic nie wychodzi, ale nie opowiada o tym rodzicom. Oczywiście, panuje wolność słowa, więc nikt nikomu nie zabroni skrytykować innej osoby czy to w dobrym sensie, czy też w złym. Jednak trzeba pamiętać o tym, że osoba krytykowana nieraz ma myśli samobójcze lub popada w depresję. Oczywiście, są osoby, które nie reagują w ogóle na hejty adresowane w jej stronę, wręcz przeciwnie staje się jeszcze silniejsza.

Rodzice nie rozumieją swoich dzieci, dlaczego przesiadują tyle na smartfonach czy komputerach, dlatego każą im się uczyć, bo ponieważ oglądanie zdjęć czy pisanie bloga na Internecie sprowadzi je na złą drogę, dlatego nastolatkowie się buntują. Rodzice nie dają im możliwości rozwijania się, jeżeli dziewczyna, jak też chłopak ,uwielbia dzielić się swoimi przemyśleniami jakimikolwiek, na np. własnym blogu. Dlaczego by nie miał tego robić? Oczywiście, młody człowiek powinien też poinformować o tym swoich rodziców, czego często nie robi.

Oczywiście, rodzice chcą chronić jak najlepiej swoje dzieci. Bo ile zła kryje się w Internecie, np. nowe znajomości przez Internet, ale każdy może stworzyć fejkowe konto na portalach i tak wkręcić innych czy w najgorszym przypadku umawiać się w miejsce spotkania, porywać czy może dochodzić do jeszcze bardziej brutalnych rzeczy. Tyle się słyszy o tym, żeby uważać i Internecie, nie podawać żadnych haseł czy nie wysyłać pieniędzy nieznanej osobie, ponieważ ta ich pilnie potrzebuje na operację babci. Tak naprawdę włamią ci się na konto bankowe  i pstryk – konto zostaje wyczyszczone. Najczęściej zdarza się to osobom starszym, choć i dosyć często ludziom w młodym wieku.

Rodzice myślą, że jeżeli dziecko przychodzi radosne do domu, wita się i wygląda jakby wszystko było ok ,to nie ma problemów, a tak naprawdę w środku cierpi. Ile jest przypadków, że dziewczyna się tnie, ma prawie całe ciało okaleczone przez siebie, a rodzice dowiadują się o tym dopiero, kiedy dziecko przesadzi i wyląduje w szpitalu. Jest to spowodowane problemami rodzinnymi czy też tymi w szkole. Rodzice chcą jak najlepiej dla swojego  dziecka, dlatego biorą nadgodziny, by miało super ciuchy, gadżety, a w tym momencie dziecko umiera w środku z tęsknoty za nimi.

Są sytuacje, gdy tracimy bliskich, np. mamę czy tatę, jak i innych z naszej rodziny. Nie dość, że w domu kłótnie, to do tego jeszcze taka tragedia i w jednej chwili nastolatkowi wali się całe życie i zamyka się w sobie, w swoim świecie, gdzie jest samotny jak palec.

Zdarzają się też przypadki, że dziecko jest nękane w szkole, jak i po szkole, a rodzice nic nie wiedzą, że dziecko jest zastraszane. Dzieci boją się otworzyć przed rodzicami, ponieważ lękają się fali negatywnych komentarzy, choć nieraz są i te pozytywne.

Jednak jest i tak, że rodzic stara się zrozumieć dziecko, a w tym czasie młodzież ma okres buntu i po porostu ma swoich rodziców za wrogów, choć tak nigdy wcześniej nie było.Wtedy to rodzice są zagubieni, ponieważ nie wiedzą, co dzieje się z ich dzieckiem. Starają się jak najlepiej mu pomóc.