Hopelessokładka.png

Każdy z nas posiada przeszłość. Bolesną, szczęśliwą, pełną nostalgii. Czym skutkuje pozbawienie wspomnień? Z takim problemem boryka się Sky – główna bohaterka książki „Hopeless”.

Sky prowadzi spokojne życie. Uczy się w domu, ma jedną, lojalną przyjaciółkę oraz żyje bez cudów techniki takich jak internet czy telewizja. Jednakże wraz z jej osiemnastymi urodzinami wszystko ulega zmianie. Jednym z powodów jest Dean Holder- nieznajomy chłopak, który wprowadza w jej świat zapominaną przeszłość. Skutkuje to zrujnowaniem całego doczesnego życia…Czy Sky upora się z tym, co zgotował jej los? Jaką rolę odegra nowopoznany chłopak?

Po przeczytaniu książki „Hopeless” zastanawiałam się, co takiego sprawiło, że przebrnęłam przez nią w ciągu kilku dni. Odpowiedź była jasna – ukazanie wymarzonej relacji. Lojalna, żarliwa, a zarazem pełna zaufania. W dodatku taka, która pozytywnie przechodzi próbę, na jaką zostaje wystawiona. Czy w rzeczywistości ma ona rację bytu? Przez pierwsze, tygodnie relacji miłosnej są możliwe. Jednakże z czasem ludzie popadają w rutynę, uczucia przygasają, a sukienka ubrana po raz dziesiąty nie robi już takiego wrażenia. Obserwując nastoletnie związki, stwierdzam, że w tym miejscu pojawiają się problemy. Zaczyna się płacz i zgrzytanie zębów, bo „nie jest tak samo”. Z wymaganiem ciągłego adorowania przez drugą połówkę jest jak z opowiadaniem przezabawnej historii. Za pierwszym razem robi wrażenie, ale potem już męczy. Dlaczego więc oczekujemy czegoś, co graniczy z cudem? To, co nam przyniesie życie po tym etapie, jest równie piękne. Po prostu mniej intensywne. Zamiast tego bardziej szczegółowe. Kolejnym problemem jest brak zaufania. Mimo przekonania, że częściej dotyczy to dziewczyn, chłopcom też się zdarza. Ta kwestia odgrywa wielka rolę w przypadku zazdrości. Ile razy słyszałeś, jak ktoś tłumaczy chorobliwe pilnowanie swojej połówki zazdrością? Obstawiam, że dziesiątki. Dlaczego? Tak jest łatwiej. Człowiek czuje, że jego brak zaufania jest usprawiedliwiony, więc nie musi nic z tym zrobić. Czym to skutkuje? Kłótniami, płaczem, a w najgorszym przypadku rozpadem związku.

Okładka przedstawia czarno-białą fotografię, na której widoczna jest młoda dziewczyna opatulona przez męskie ręce. Najprawdopodobniej należą one do Deana. Natomiast symbolika mówi nam o opiece, jaką Holder otoczył Sky.  Typowe tytuły rozdziałów zastąpiono datami, by ułatwić czytelnikowi usytuowanie danych wydarzeń. Czcionka tekstu różni się w zależność od tego, czy mamy do czynienia z retrospekcją, czy zdarzeniami, mającymi miejsce w danym momencie. W obydwóch przypadkach jest ona czytelna, jednakże fragmenty, w których wracamy do przeszłości bohaterów, wyróżnia użycie kursywy. Cała książka została napisana w sposób łatwy do zrozumienia i pozbawiony archaizmów. Użyty język nie męczy czytelnika, a nawet zachęca do przeczytania kolejnego fragmentu.

Podsumowując, myślę, że jest to książka dla osób lubiących ckliwe romanse. W dodatku pobudza ona empatię, wrażliwość oraz uświadamia, jak niesprawiedliwe bywa życie.