Pięcioletni chłopiec, Jack nigdy nie widział prawdziwego świata poza jednym pokojem, który był jego domem oraz więzieniem. Dziecko nie zna innego życia poza tym, zamkniętym w czterech ścianach. Musi zmierzyć się z bardzo trudnym wyzwaniem. Czy temu podoła? Czy uda mu się uratować samego siebie i swoją matkę? Tego można się dowiedzieć z niesamowitego filmu „Pokój”, który podbił moje serce.
Pewnego spokojnego wieczoru postanowiłam zmienić codzienną monotonię i obejrzeć wzruszający i dający do myślenia film. Wybór padł na brytyjsko-amerykańsko-irlandzki dramat z 2015 roku w reżyserii Lenny’ego Abrahamsona “Pokój”. Film ten był nominowany do Oskara w kategoriach „najlepszy film”, „najlepsza aktorka” i „najlepszy reżyser”.
Główna bohaterka, Joy (Brie Larson), jako siedemnastoletnia dziewczyna zostaje porwana i wykorzystana seksualnie przez psychopatę, Starego Nicka (Sean Bridgers). Jest uwięziona w dźwiękoszczelnej szopie bez okien, z której nie ma możliwości wychodzenia. Zostaje całkowicie odcięta od świata i ludzi, odwiedza ją jedynie porywacz, który przynosi jej jedzenie oraz rzeczy potrzebne jej do życia codziennego. Często była przez niego gwałcona. Po dwóch latach zaszła w ciążę i urodziła synka, Jacka (Jacob Tremblay). Chłopiec żyje w przekonaniu, że pomieszczenie, w którym się znajduje, jest całym światem, ponieważ jeszcze nigdy nie miał możliwości zobaczenia rzeczywistości poza tytułowym pokojem. Również jego matka przez długi czas, dla jego dobra, ukrywała przed nim brutalną i okrutną prawdę. Jednak, gdy Jack skończył pięć lat, stwierdziła, że jest na tyle dojrzały, aby ją poznać.
Fabuła filmu jest prowadzona rewelacyjnie. Ciągle trzyma nas w napięciu, na przykład w sytuacji, kiedy matka za wszelką cenę, chcąc normalnego życia dla swojego kochanego synka, planuje ucieczkę, która jest prawie niemożliwa. Film ten wręcz zmusza nas do odczuwania tragedii na własnej skórze. Dzieje się tak również dzięki wspaniałej grze aktorskiej, możemy wczuć się w trudną sytuację bohaterów. Brie Larson i Jacob Tremblay są znakomici w rolach matki i syna. Mieli do odegrania naprawdę bardzo trudne role, a mimo to poradzili sobie idealnie. Dlatego też Brie Larson otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Muzyka i scenografia pozostają tylko tłem. Dobrym, lecz nie przykuwającym największej uwagi.
W filmie możemy dostrzec wiele motywów, ukazana jest tu ogromna miłość dziecka i matki. Joy musiała włożyć ogromny wysiłek, by stworzyć wokół Jacka pozory zwyczajnego świata. Ciągle wymyśla dla niego różne zajęcia. Dzięki długim i szczerym rozmowom darzą siebie zaufaniem, dzięki któremu mogą uwolnić się od psychopaty. Ale czy samo zaufanie wystarczy i uda im się uciec? Jeżeli jesteście tego ciekawi to bardzo polecam obejrzeć ten wartościowy i wzruszający dramat. ,,Pokój” zdobył wiele nagród między innymi: Złoty Glob, BAFTA, Nagroda Publiczności na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Moim zdaniem całkowicie zasłużył na każdą statuetkę, gdyż jest to mądrze opowiedziana historia, która do łatwych i przyjemnych nie należy. Jestem przekonana, że nigdy o nim nie zapomnę, to jeden z lepszych filmów, który widziałam w życiu.
Komentarze ( )