Nie jest to jednak zadanie łatwe. No bo jak po ponad dwumiesięcznym wypoczynku, leniwych porankach, długich wieczorach, wyprawach w nieznane wykrzesać z siebie pokłady sił i zapału do nowych wyzwań? Jak znaleźć motywację do nauki, która czyha z każdej strony i nie pozwala spać spokojnie?

Przede wszystkim dajmy sobie trochę czasu. Początki bywają trudne, to fakt, ale każdy kolejny dzień powinien pomóc nam wejść w „rytm zadaniowy”. Warto nastawić się pozytywnie, zakasać rękawy, znaleźć cel na ten rok i skutecznie go realizować. Krok po kroku, z uśmiechem na ustach, życzliwymi ludźmi wokół i empatycznym spojrzeniem na świat osiągniemy sukces. Trzeba tylko w to uwierzyć!

Źródło zdjęcia: kolarsko.com/zbuduj-swoja-motywacje/