Są zwierzętami rodzinnymi, lubią być w centrum uwagi. Jedne małe, inne duże, z długą sierścią i krótką. Jednak najbardziej kochamy te, które nie mają rodowodu, są jedyne w swoim rodzaju, nie „skopiowane”– mowa oczywiście o słodkich kundelkach. Dla jednych są okropnymi psami bez żadnych szczególnych cech, jednak dla innych są wyjątkowe. Jednak nieraz są traktowane w okrutny sposób. W tym artykule poruszę problem zwierząt, które są kochane, szanowane, ale później stają się problemem. Zwłaszcza… dla osób dorosłych.
Zdarza się niestety, że zwierzęta wyrzucane są jak zużyty długopis. To dla dorosłego człowieka nie jest oznaką siły lecz słabości. W gazetach, mediach społecznościowych coraz częściej poruszana jest kwestia zwierząt (nie tylko psów) maltretowanych przez ludzi. Przerażające filmiki, zdjęcia obrazują i uświadamiają, jak przedmiotowo są traktowane.
Na jednym z portali społecznościowych pojawił się film z doszczętnie wyniszczonym psem rasy pitbull. Widać było, że zwierzę jest głodzone, bite i było wyrzucone z domu.
Jego historia skończyła się happy endem dzięki pomocy dobrych ludzi z ośrodka weterynarii, którzy zaopiekowali się nim i przywrócili do pełni sprawności oraz chęci życia. Jednak zdarzają się przypadki, kiedy pies, jest przywiązywany do szyn kolejowych, drzew czy zawiązywany w worku i wyrzucany do rzeki. Na przekór intencjom oprawców wiele takich istot otrzymuje bezwarunkową pomoc, za którą i tak odpłaca szczególną miłością i przywiązaniem.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt w badanym okresie (2012-2014) – jak podają źródła wobec sprawców tych przestępstw orzekano przede wszystkim karę pozbawienia wolności (54,7% orzeczonych kar, w 86% z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby), rzadziej karę grzywny, a z najmniejszą częstotliwością karę ograniczenia wolności. Choć te dane są w pewnym stopniu pocieszające to tylko 19,2% spraw kończy się wniesieniem do sądu sprawy za bicie zwierzęcia czy podcięcie kotu gardła.
Jedną z organizacji pomagających takim zwierzakom jest TOZ, czyli Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które zostało założone 1 listopada 1864 roku. Była to druga na świecie i pierwsza w Polsce organizacja tego typu. To tutaj podczas Światowego Tygodnia Zwierząt promowane są przede wszystkim odpowiednia opieka nad zwierzętami i odpowiedzialność, co jest najważniejsze w związku z sumienną troską nad psiakiem.
Warto zastanowić się kilka razy zanim podejmiemy decyzję kupna psa, z jakimi obowiązkami i konsekwencjami wiąże się jego wychowanie. Warto też rozważyć opcję wzięcia zwierzaka ze schroniska. Te czworonogi z pewnością odwdzięczą się nam szczerą miłością.