Przyjaźnie, nawet te z wieloletnim stażem, rzadko trwają przez całe życie. Zmiana miejsca zamieszkania, nauki, pracy – to wszystko ma wpływ na rozpad bliskiej znajomości. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że spędzając z jakąś osoba mnóstwo czasu, przywiązujemy się do niej. Nie tylko po to, aby mieć kogoś, komu możemy zaufać, ale także dlatego, że przytłacza nas samotność. Jest naturalne, że częste spędzanie czasu z kimś, daje nam poczucie, że dana osoba staje się dla nas w pewnym sensie rodziną. Jednak czy to będzie trwało wiecznie? To wątpliwe. Kiedy każde z nas idzie swoją życiową drogą i ma inne priorytety, jest to raczej niemożliwe. Wiadomo, że kontaktu z taką osobą nie da się całkowicie zerwać, jednak z dnia na dzień taka przyjaźń coraz bardziej wygasa.
Pierwsze przyjaźnie zawiera się zazwyczaj w przedszkolu, podstawówce, bądź w gimnazjum. Jednak, kiedy każde z nas obiera inną drogę – takie znajomości szybko się kończą. Gdy odnajdujemy się w szkołach średnich i zawieramy nowe znajomości, często jest tak, że zaniedbujemy znajomość z drugą osobą, co prowadzi do rozpadu przyjaźni. Świat nie stoi w miejscu. Z każdym dniem poznajemy nowych ludzi, nowe osobowości, z podobnymi lub odmiennymi charakterami. Patrząc ciągle w przyszłość zapominamy o przeszłości. Wielu ludzi uważa, że lepiej planować przyszłość. Jednak czy rozsądnie jest całkowicie zapomnieć o tym, co się wydarzyło rok czy kilka lat temu? Zapominać o tym, kto wtedy był dla nas ważny i komu poświęcaliśmy większość chwil swojego życia?
Walcząc z codzienną rutyną powinniśmy powiedzieć „stop” i zatrzymać się. Odzyskać kontakt z osoba, na której nam kiedyś tak bardzo zależało i postarać się o odbudowanie wieloletniej przyjaźni. Być może ona przyczyni się wtedy do odnowienia tej znajomości. Nigdy nic nie wiadomo. Więc zamiast tylko wspominać chwile spędzone z tym człowiekiem lub żyć dalej bez jego obecności, postarajmy się i zróbmy pierwszy krok. Powinniśmy zawalczyć o to, aby odzyskać z nią kontakt. Na pewno będzie to dobra decyzja, której nie pożałujemy.