Łączy ich jedynie miłość do teatru oraz wrodzona wrażliwość. Tylko tyle, lub aż tyle…
Muszę przyznać, że początkowo, ku mojemu zdziwieniu miałam nie lada problem z wyborem tematu, który mam zamiar zgłębić. Kilka dni temu podczas próby teatralnej, doznałam olśnienia. Chcę przybliżyć moim rówieśnikom teatr amatorski zrzeszający ludzi o różnej profesji, wieku, miejscu zamieszkania, poglądach. Łączy ich jedynie miłość do teatru oraz wrodzona wrażliwość. Tylko tyle,
lub aż tyle…
Do Teatru KOD dołączyłam we wrześniu ubiegłego roku. Ja to się stało? Teatr intrygował mnie od maleńkości (moi rodzice twierdzą, że od zawsze byłam świetną aktoreczką – płakałam
na zawołanie). Kilka lat temu podczas kiermaszu w Szkole Podstawowej w Cychrach miałam okazję zobaczyć występ Pana Anatola Wierzchowskiego (instruktor i reżyser teatralny) oraz jego trzech podopiecznych śpiewających ludowe pieśni. Zaskoczona byłam, gdy dowiedziałam się, że są to aktorzy KODu. Sądziłam, iż występują oni jedynie na prawdziwej scenie z kurtyną w sztampowej sztuce napisanej przed kilkudziesięcioma laty. Diametralnie zmienił mi się obraz teatru po wstąpieniu do KODu. Zobaczyłam, że teatr może mieć naprawdę wiele twarz. Nie musi być to wyłącznie spektakl, w którym grają poprzebierani w dziewiętnastowieczne stroje aktorzy. Choć możecie mi nie uwierzyć, ale zaledwie kilka prób, bądź jeden wyjazd na Festiwal Teatralny nauczył mnie więcej niż cała masa zajęć dodatkowych. Teraz całkiem inaczej postrzegam świat. Poznałam wiele wspaniałych, wartościowych oraz oryginalnych osób, dzięki którym wiem, że nie warto oceniać innych przez pryzmat wyglądu. Dzięki nim jestem dużo bardziej otwarta oraz odważna. Podobnie, jak inni teatralnicy cieszę się każdym dniem, ponieważ uświadomiłam sobie, że każdy, zarówno dobry jak i zły czegoś nas uczy.
Myślę, że wstąpienie do Teatru KOD było przełomowym momentem w kształtowaniu mojego charakteru. Jestem naprawdę dumna z tego, że mogę być jedną z aktorek KODu. Na koniec kilka cytatów związanych z teatrem:
Teatr – to aktywna refleksja człowieka nad samym sobą. – Novalis
Teatr jest w dużej mierze po prostu terapią grupową z udziałem publiczności. – Jonathan Carroll
W filmie premiera oznacza, że wszystko jest skończone, możesz już tylko usiąść w fotelu
i patrzeć. A w teatrze to dopiero początek. – Jonathan Carroll
Teatr jest praniem sumienia. – Sławomir Mrożek
Poniżej sfilmowane przez pana Wiesława Romanowskiego przedstawienie Teatru KOD, pt. “Smycz”.
Refleksja w postaci komiksu:
Komentarze ( )