Młodzież XXI wieku i jej podejście do życia to jeden z – moim zdaniem – najtrudniejszych i obszernych aktualnych tematów. To, że dzieci są rozpieszczane i brak im dyscypliny, wiemy nie od dziś. Co jest tego powodem?
“Kochany syneczku, idź oglądać bajki, ja pozbieram klocki za Ciebie”
Problem leży już na początku wychowania. Rodzice coraz częściej wyręczają dziecko w czynnościach, które maluch jest w stanie zrobić sam. Przyczyną tego zazwyczaj jest chęć uniknięcia awantur, płaczu. W świadomości dziecka rodzi się zależność „on/ona i tak to za mnie zrobi”.
“Jak pozbierasz klocki, dostaniesz czekoladkę”, czyli interesowność wpajana od małego
Rozważmy sytuację z innej strony. Mama prosi malucha, aby pozbierał klocki, po czym pójdzie oglądać bajki. Klasyczna scena, dziecko w płacz, 30-minutowa histeria. Pada propozycja: „Jak pozbierasz klocki, dostaniesz czekoladkę”. W przypadku, kiedy latorośl podejmuje się zadanej pracy, będzie „przekupiony” spokój, jeśli nie, prawdopodobnie mama będzie zmuszona zrobić to za dziecko. W takiej sytuacji uczy się ono, że jeśli coś zrobi, coś w zamian musi dostać. A w życiu trudno spotkać ludzi bezinteresownych, ciekawe dlaczego?
Jestem panem swego świata…
Dziecko, osiągając wiek około 10 lat, zaczyna postrzegać inaczej otoczenie. Choć granica między dzieciństwem i “młodością” znajduje się średnio w wieku 11/12 lat, już dużo wcześniej zaczynamy spoglądać na świat z innej perspektywy. Poznajemy mechanizmy nim rządzące: wpływy, pieniądze, umiejętność rozmowy i poczucie własnej wartości. Zazwyczaj wtedy dziecko doznaje czegoś w rodzaju „zgubnego oświecenia”, czyli jego świadomość zaczyna pracować i ukierunkowywać myśli na to, że ono jest najważniejsze, jego potrzeby powinny być zaspokajane najpierw, najpierw on, potem reszta. W niektórych przypadkach dochodzi do „samo zachwytu”.
„Czekaj, muszę zaglądnąć na fejsa!”
Wszystko najprościej zdobyć w Internecie. Młodzi ludzie nauczeni są wszystko załatwiać w sieci. Znajomi, spotkania, zdobywanie wiadomości, zakupy… byle najszybciej i najprościej. Jest to przejaw wygodnictwa i powszechnie panującego lenistwa. Pół dnia spędzonego w serwisach społecznościowych owocuje obniżeniem efektywności nauki w szkole. Instagram, Snapchat – wszystko po to, by zaistnieć w sieci, zdobyć pozorne uznanie wśród znajomych i podnieść samoocenę.
Gdyby nie lenistwo, jutro byłoby dzisiaj
Kolejnym charakterystycznym zachowaniem jest odkładanie wszystkich obowiązków na później. W zasadzie niektóre czynności odkładają się przez kilka tygodni. Trudno o samodyscyplinę i motywację do podjęcia się zadania teraz. Jest to zły nawyk, przez który sprawy nawarstwiają się.
Marzenia są, lecz chęci i działania brak!
Młody człowiek często rozmawia o przyszłości, lecz nie najbliższej przyszłości… Chodzi o odległy czas: „kiedy będę bogaty, będę miał kabriolet, willę z basenem, sygnet na palcu, te sprawy…”. Lecz mało kto myśli, jak to osiągnąć. Młodzież nie zdaje sobie sprawy z tego, że aby do czegoś dojść, potrzeba wielkiego nakładu pracy i niesamowitego samozaparcia. To nie cel się liczy, lecz droga, którą do tego celu się dąży. Plany są dobre, ale co z resztą?
Na ogół młodzież w głębi serca jest dobra, wrażliwa na cudzą krzywdę. Chętnie angażuje się w akcje charytatywne, wysyła SMS-y „POMOC”, ale nie do końca świadczy to o szczerych chęciach i współczuciu. Inni tak robią, więc my też tak chcemy. Bolesne, że robi się to, ponieważ teraz pomaganie jest modne – kiedyś było oczywiste.
A co z szacunkiem dla rodziców, nauczycieli, ludzi starszych? Co z brakiem uprzejmości? Nieumiejętnością rozmowy? Młodzież nie jest zła. Często nie jest po prostu wychowana w prawidłowych zasadach. Wypaczone sumienia, obojętność w życiu codziennym skutkują takim obrazem świata i samego siebie. Nie można też patrzeć przez pryzmat kilku osób na całą rzeszę młodzieży.
Młodzież XXI wieku ze względu na dogodne warunki życiowe, rozwój technologii jest niewdzięczna, nie potrafi docenić tego, co najcenniejsze. Powoli zmienia się moralność społeczeństwa. Pamiętajmy, że dzisiejsza młodzież, za kilka lat będzie tworzyć rodziny i to od niej zależy przyszłość oraz wygląd kolejnych pokoleń.
Komentarze ( )