1.jpg

Dnia 4 kwietnia dzieciaki z klas trzecich w towarzystwie swoich wychowawczyń i pani Jolanty Thiel wybrały się na Wydział Chemii poznańskiego uniwersytetu.

Tam studenci z Uniwersyteckiego Koła Chemików zaprezentowali im różne efektowne doświadczenia chemiczne. Wszyscy studenci ubrani byli w białe kitle i w czasie wykonywania doświadczeń zabezpieczeni w okulary i rękawice. Wyjaśnili dzieciom, że chemia, chociaż piękna i ciekawa, może być także niebezpieczna i dlatego wszelkie eksperymenty należy wykonywać z należytą ostrożnością i przy odpowiednim zabezpieczeniu.

Pokaz rozpoczęli od przywołania „duszka chemuszka”, który miał czuwać nad prawidłowością wykonywanych doświadczeń i bezpieczeństwem uczestników. Następnie studenci pokazali, że folia aluminiowa może być „zjadana”, a mąka, która jest w wielu produktach żywnościowych, może wybuchać. Wielkie wrażenie na dzieciach wywarły piękne świetliki w ogromnym słoju oraz „smocze”, zielonkawe ognie. Okazało się, że w misce można zrobić ognisko, a w odpowiedni sposób mieszane substancje mogą utworzyć piękny koktajl z wyraźnie widocznymi warstwami o różnych kolorach. Niektóre doświadczenia mogą, oprócz malowniczych, kolorowych płomieni, wywoływać także efekty dźwiękowe. Na zakończenie studenci pokazali doświadczenia z ciekłym azotem, który w kilka chwil zamroził owoce i warzywa. Wylany na schody i podłogę zaczął malowniczo dymić, co wzbudziło zachwyt obserwujących pokaz dzieci.

W podziękowaniu za przepiękny pokaz dzieciaki nagrodziły studentów ogromnymi brawami i na pewno długo nie zapomną wrażeń, których dostarczyły im doświadczenia chemiczne.

Jolanta Thiel