Telewizja stanowi nieodłączną część naszego życia. Nierzadko jest wręcz nałogiem, który dezorganizuje nasze plany, zabierając mnóstwo cennego czasu. Telemania staje się coraz częstszym zjawiskiem wśród różnych grup społecznych. Zamiast spotkać się ze znajomymi, ludzie wolą oglądać szmirowate telenowele lub programy rozrywkowe na niezbyt wysokim poziomie.
Poważny problem stanowi przemoc (obecna nawet w filmach animowanych), która ma niekorzystny wpływ na rozwój psychiczny najmłodszych widzów. Niemal codziennie środki masowego przekazu donoszą o przestępczości nieletnich, którzy widocznie nie potrafią odróżnić dobra od zła.
Mimo wszystko telewizja ma też pozytywną stronę. Jednym z jej atutów jest bez wątpienia szybkość przekazywania informacji. Głównie dzięki programom informacyjnym wiemy, co się dzieje w kraju i na świecie, nie wychodząc z domu. Możemy również obejrzeć transmisję z ważnej uroczystości państwowej lub ze stadionu sportowego. Cechą dodatnią telewizji jest też szerzenie edukacji. Przypomnijmy sobie, ile razy po obejrzeniu kursu językowego albo filmu przyrodniczego mogliśmy podzielić się zdobytą wiedzą z kolegami.
Nie mniej istotna jest funkcja rozrywkowa programów telewizyjnych. Na pewno każdy z nas wielokrotnie poprawił sobie humor, oglądając dobrą komedię, występy kabaretów lub nawet reality show.
Reasumując, nie sposób zanegować wpływu telewizji na życie człowieka. Jednak to, ile godzin będziemy spędzać przed telewizorem, zależy wyłącznie od nas samych. Nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy telewizja wpływa na nas dodatnio czy ujemnie. Moim zdaniem informacje należy czerpać z różnych źródeł, nie zapominajmy więc o książkach, prasie i Internecie.
Komentarze ( )