Każdy, kto zwiedza Dolny Śląsk marzy, żeby zobaczyć Zamek w Książu, jeden z największych w Europie. Moim marzeniem było zwiedzić tę piękną budowlę i udało się to w te wakacje. Zamek wybudowany został w XIII wieku, nie oszczędzały go wojny. Był kilkakrotnie odbudowywany. Jednak to, co widzimy obecnie zawdzięcza rodzinie von Hochebergów, jednej z najbogatszych w tamtych czasach w Europie. Podziwiamy piękne komnaty świadczące o zamożności tej rodziny. Można wchodzić do podziemnego schronu i tunelu, jest też winda, trochę inaczej wyglądająca niż obecne, ale to przykład nowoczesności rodziny. Oprócz zwiedzenia zamku warto na chwilę wpaść do Palmiarni, około 2 kilometry od zamku w Wałbrzychu, którą książę zbudował dla swojej małżonki Marii Teresy Cornvallis-Wart, zwanej Daisy, która kochała kwiaty i egzotyczne rośliny. Tyle o Książu.
Niedaleko Książa znajduje się Świdnica, a w niej perełka, czyli Kościół Pokoju, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Jest to największa drewniana protestancka świątynia zbudowana w stylu barokowym. Jej historia sięga roku 1648 i wojny trzydziestoletniej. Należy do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Lubię zwiedzać stare kościoły, zachwycać się ich pięknem, ale czegoś takiego nie widziałam. Z zewnątrz niepozorna drewniana budowla, nic specjalnego. Zwykły drewniany kościół, jakich niewiele w Polsce pozostało. Dopiero, gdy wejdziemy do środka, widzimy jej niepowtarzalne piękno. Tego nie da się opisać słowami, należy to zobaczyć.
Na parterze i piętrach może zmieścić się ponad 7 tysięcy ludzi, w co aż trudno uwierzyć. Przepiękny ołtarz główny z Chrztem Chrystusa, ambona barokowa ozdobiona scenami biblijnymi, na balustradach rzeźby. Gdy spojrzymy do góry, widzimy ozdobiony malowidłami strop. Mamy uczucie, jakbyśmy cofnęli się do wieku XVII. Nagle słyszymy zabytkowe organy. Już teraz nie dziwię się, że świątynia została wpisana na listę UNESCO. Jeździmy po Europie, świecie, podziwiamy tam kościoły a w Polsce mamy taką perełkę, spotykamy turystów z Niemiec, Ukrainy, Litwy, a mało jest Polaków. Trochę dziwne, może niewielu wie, że jest Kościół Pokoju w Świdnicy i zwiedzając Zamek w Książu, warto tam zajechać. Zastanawiałam się, ile pracy musieli włożyć ludzie, żeby zbudować coś tak pięknego i niepowtarzalnego. Jak opowiadał przewodnik w budowę zaangażowali się wszyscy od chłopów po bogatych książąt., dlatego ten niezwykły obiekt, mimo, iż powstał ponad 350 lat, zbudowany z nietrwałego drewna przetrwał i zachwyca swoim pięknem kolejne pokolenia.
Komentarze ( )