24 listopada 2017 r. w Szkole Podstawowej nr 2 imienia Arkadego Fiedlera w Dębnie odbyły się warsztaty zorganizowane przez panią Wiolettę Rafałowicz. Prowadzili je pani edukator z Amnesty International oraz Państwo Latsabidze. Tematem przewodnim było spotkanie z osobą z doświadczeniem uchodźczym.
Na samym początku podzieliliśmy dwie grupy ludzi przybywających do Polski na uchodźców oraz imigrantów. Dowiedzieliśmy się, że uchodźcy uciekają od wojny i jest ich aż 65 milionów. Natomiast mniejsza część to ludzie opuszczający kraj dobrowolnie, np. w poszukiwaniu pracy.
Państwa, z których najwięcej społeczeństwa wyjeżdża, to: Syria, Afganistan oraz Somalia. Pytanie, na które każdy z uczestników musiał odpowiedzieć, dotyczyło tego, dlaczego uważamy się za Polaków.Większość sądziła, że czuje się bezpiecznie poprzez atmosferę panującą w naszym kraju. Inni przywoływali wolność słowa, wyznanie dowolnej religii bądź tolerancję.
Wśród uczniów znaleźli się też tacy, którzy uważają się za Polaków przez pryzmat tradycji obchodzących w swoich domach. Drugim ważnym powodem spotkania był brak akceptacji cudzoziemców wśród polskich obywateli. Doszliśmy do wniosku, że przyczynami tego może być strach przed atakami terrorystycznymi, narzucaniem wiary, zabieraniem pracy oraz przemoc wobec kobiet. Goście, którzy nas odwiedzili, obalili stereotypy i opowiedzieli nam prawdziwą historię.
Kiedy Pan Latsabidze przyjechał do Polski z Gruzji, miał ze sobą tylko gitarę. Na początku było mu bardzo ciężko. Nie miał pracy, jedzenia ani dachu nad głową. Noce spędzał w lesie bądź na przystanku. Pierwsze prace były wyłącznie za jedzenie i spanie. Po upływie kilkunastu miesięcy, kiedy znajomość języka była dobra, stał się asystentem międzykulturowym. Owa praca polegała na tym, żeby pomagać uczniom innej narodowości w kontaktach koleżeńskich.
Na zakończenie obejrzeliśmy krótki filmik dotyczący kultury, historii, krajobrazu Gruzji oraz zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie.
Warto również wspomnieć, że dostaliśmy w prezencie od gości autorski komiksy autorstwa pani Marty. W każdym z nich jest opisana inna historia, opierająca się na sytuacji wybranej grupy ludzi.
Warsztaty bardzo mi się podobały. Dzięki nim dowiedziałam się, co przeżywają osoby uciekające ze swojego kraju. To spotkanie zmieniło moje poglądy oraz nauczyło, że nie warto patrzeć stereotypowo na drugiego człowieka.
Komentarze ( )