W tym roku Walentynki wypadały w dzień szkolny a dokładniej w środę. Jak co dzień poszłam normlnie do szkoły potem z klasą uczestniczyłam w przedstawieniu. Po zakończeniu przedstawienia zaczął się najpiękniejszy dzień mojego życia. Mój chłopak po mnie przyjechał i mogliśmy świętować. Dostałam piękne prezenty. On jest naprawdę wspaniały. Potem udaliśmy się na spacer wstąpiliśmy do paru sklepów. W jednym z nich zaczęłam przymierzać pierścionki jeden tak bardzo mi się spodobał, że mój ukochany sprezentowal mi go . To było magiczne i romantyczne. Cieszyłam się ogromnie ta radość, była nie do opisania . A zwłaszcza gest gdy włożył mi go na palec. Wtedy zrozumiałam że jestem już jego na zawsze. Każdemu życzę by spędzał tak Walentynki i by miał tak cudowną druga połówkę  jak ja. Każda z nas zasługuje na księcia by być jego księżniczką ja już tak mam choć wątpiłam że kiedyś tak będzie. Na każdego czeka ten jedyny ktoś kogo warto szukać i wierzyć w siebie to naprawdę popłaca. Ja od pół roku żyję w bajce ze swoim chłopakiem. Oby każdemu na świecie poszczęściło się tak jak mi.