Do niedawna za najbardziej uzależniające uchodziły narkotyki i alkohol. Teraz do listy uzależnień dołączył internet, który wciąga coraz więcej ludzi. Jest równie niebezpieczny! Uzależnienie od internetu jest zjawiskiem nowym, ale dotyka już miliony ludzi na świecie.

Miliony osób na świecie zachowują się podobnie. Dla ilu z nich jest to konieczność, czynność, bez której nie wyobrażają sobie życia? Tego dokładnie nie wiadomo, bo uzależnienie od internetu jest zjawiskiem stosunkowo nowym.

Podobne przypadki siecioholizmu przydarzają się na całym świecie i jest to dowód, a zarazem przestroga, że internet może być zagrożeniem nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Z internetem jest jak z każdym innym uzależnieniem, alkoholizmem czy narkomanią. Najczęściej jego ofiarą padają ludzie z problemami emocjonalnymi, osoby zamknięte w sobie, mające problemy w kontaktach z otoczeniem. Ale w siecioholizm mogą popaść także ci, którzy w wirtualnym świecie szukają ucieczki od rzeczywistości. W sieci osoby nieśmiałe mają szansę na akceptację, znalezienie znajomych, którzy podzielą ich zainteresowania i zrozumieją ich problemy. W kontaktach online zanika bariera nieśmiałości, internauta może wykreować się na zupełnie inną osobę.