Ach! Czujecie już ten czas? Zwykły czas, jak wiecie, nie ma zapachu. Ale czas świąteczny to co innego. Można wyczuć w nim nutę wigilijnego stołu, aromatycznego sianka czy nawet papieru do pakowania prezentów. Lecz każda osoba święta odbiera zupełnie inaczej. Czym dla Ciebie pachną święta? Odpowiedzi szukaj poniżej!
No tak. Znowu święta Bożego Narodzenia. Jest to czas niewątpliwie niezwykły. Poprzystrajane ulice, prezenty schowane w szafie (dziwię się, iż tata nadal myśli, że o tym nie wiem), śnieg na ulicach! Atmosferę nadaje nawet nasza choinka, która po małym wypadku taty straciła połowę gałązek, a trzy czwarte bombek poległo podczas wyciągania z piwnicy. Wszystko to (łącznie z bombkami) sprawia, iż Boże Narodzenie jest czasem prawdziwie niezwykłym.
W głowie każdego członka rodziny wygląda ono zupełnie inaczej. Myśli mamy: „Ech, znowu zaczyna się gotowanie, pieczenie i sprzątanie. Po co to komu? Nie można by upichcić zwykłej pomidorowej?”. W głowie taty: „He, he, wreszcie będzie można porządnie się najeść!”. Babcia: „Za moich czasów były tylko sardynki z puszki! Ta dzisiejsza młodzież!”. A teraz myśli nasze, najmłodszych członków rodziny: „Jej! Wreszcie święta! Ciekawe tylko, czy tata zmieści się w strój Mikołaja. Ech, ci dorośli. Na starość całkiem dziecinnieją! Ale przynajmniej będzie można sobie obejrzeć Kevina.”
Tak z grubsza wyglądają myśli rodziny na temat świąt. Chociaż, mimo to, mam cichą nadzieję, że święta to dla Was nie tylko Kevin i prezenty. Należy pamiętać, że są to urodziny Jezusa, a nie nasze. Bez niego tych świąt w ogóle by nie było.
Ale, zmieniając temat, życzę Wam na koniec wesołych świąt, szczęśliwego nowego roku i ciekawego „Kevina samego w domu”! On i tak nigdy się nie znudzi. Świętujcie i nie myślcie o szkole!
Komentarze ( )