Dzieci czasami za bardzo ufają dorosłym, niekiedy nieznajomym a to może być niebezpieczne. Ostatnio po odłożeniu słuchawki mama była bardzo zdenerwowana. Kiedy spytałam: „Co się stało i z kim rozmawiała?” odpowiedziała: „z ciocią Gosią i że musi mi opowiedzieć historię, która się przydarzyła mojej kuzynce Asi”. Jeśli to Was zaciekawiło to zapraszam.
Pewnego dnia gdy Asia wracała ze szkoły usłyszała jak ktoś ją woła po imieniu. Obejrzała się ale nie zauważyła nikogo znajomego i stwierdziła, że się przesłyszał i poszła dalej. Nagle podszedł do niej jakiś mężczyzna, który powiedział, że ma na imię Jacek i jest kolegą taty z pracy. Mimo tych zapewnień dziewczynka była zdenerwowana, bo nie pamiętała żeby tata kiedykolwiek opowiadał o jakimś Jacku. Dlatego spytała: „Skąd zna Pan moje imię?” Nieznajomy opowiedział o tym jak pewnego razu gdy jechał z tatą Asi do pracy, to tata dużo mu opowiadał o swojej córce i nawet pokazał zdjęcie, które nosi w portfelu. Wszystko się zgadza – pomyślała Asia i już trochę odważniej zaczęła rozmawiać. Zastanawiała się jeszcze na tym po co ją zawołał, więc zadała jeszcze jedno pytanie. Pan Jacek wytłumaczył Asi, że przed chwilą zadzwonił do niego tata dziewczynki i poprosił go o wymianę instalacji hydraulicznych w mieszkaniu. Dziewczynka była trochę zaskoczona, że tato do niej nie zadzwonił i nie uprzedził, że ktoś obcy będzie dziś wracał razem z nią ze szkoły. Mimo to nadal słuchała opowiadania nieznajomego, który tłumaczył, że musi wejść z nią do mieszkania bo w inny sposób nie będzie mógł zobaczyć gdzie jest usterka. Jeżeli dziewczynka go nie wpuści, to awaria nie zostanie naprawiona, a tata będzie zły. Po takich argumentach kuzynka się zgodziła. Kiedy szukała kluczy do drzwi w plecaku, to one się otworzyły i wyszła z nich mama Asi. Moja kuzynka była tak bardzo zaskoczona, że spotkała mamę, aż zaniemówiła. Mama wytłumaczyła córeczce, że musiała szybko przyjechać do domu po bardzo ważne dokumenty, ale teraz już musi wracać do pracy. Poprosiła Asię, żeby szybko weszła do mieszkania, zjadła obiad i odrobiła lekcje, bo popołudniu przyjdzie taty kolega i będzie naprawiał kran w łazience. Wtedy kuzynka przypomniała sobie, że właśnie do domu wracała z kolegą taty, ale kiedy się obejrzała to Pana już nie było. Była zaskoczona gdy zobaczyła jak pobiegł w przeciwnym kierunku. Opowiedziała o wszystkim mamie i zrozumiała, że została oszukana. Mama Asi postanowiła nie wracać do pracy tylko razem z córką weszła do domu i poinformowała o zajściu policję. Moja kuzynka zrozumiała, że nieznajomy nie był kolegą taty ale złodziejem. Asia postanowiła wyciągnąć wnioski i stwierdziła, że już nigdy nie będzie rozmawiać z nieznajomymi, a jak będą ją nagabywać to po prostu od razu zadzwoni do mamy lub taty.
Julita Paprocka
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/klucz-zamek-zabezpiecze%C5%84-metal-3d-3348307/[dostęp z dnia: 30.01.2019 r.]
Komentarze ( )