Co to naprawdę jest Shorin-Ryu i dlaczego warto je ćwiczyć?
Jest to najstarszy styl karate, powstały na Okinawie
Ludność, która zamieszkiwała wyspę stworzyła sztukę walki służącą przede wszystkim do samoobrony. Ponieważ Okinawa jest maleńką wysepką i leży pomiędzy wielkimi mocarstwami, konflikt zbrojny był nieuchronny. W dawnych czasach, gdy jeszcze utrzymywała swoją autonomię (nie zawsze należała do Japonii) wybuchały liczne wojny, w których miejscowa ludność musiała zmagać się z dużo liczebniejszymi armiami przeciwnika. Co więcej , pokonywali swoich wrogów. Właśnie za sprawą Shuri-te. Dlaczego do określenia jednego stylu użyłem dwóch nazw? Otóż Sokon Matsumura, uczeń Kangi Sakugawy stworzył karate w oparciu o: okinawskie Te, chińskie Kung-fu oraz Jigen-ryu – sztukę walki japońskiego klanu Satsuma. Wprowadził podstawy stylu, dalej kształtowane przez kolejnych mistrzów. W 1933 roku mistrz Choshin Chibana (10 dan) zmienił nazwę z Shuri-te na Shorin-ryu i założył istniejącą do dzisiaj organizację pod nazwą Okinawa Shorin-Ryu Karate-do Association z siedzibą w Naha na Okinawie. Na początku artykułu widnieje logo organizacji. Jak każdy emblemat ma ono swoją symbolikę. Mianowicie: skręcona pięść w białym kole symbolizuje karate tradycyjne. Zaś w czerwonym widać złotą bramę Surei No Mon-symbol Okinawy. Niebieskie tło oznacza morze otaczające zewsząd wyspę. Białe smugi symbolizują rozpowszechnianie się karate na cały świat. Ponieważ w różnych stylach kolejność pasów jest inna i wynikają z tego różne nieporozumienia to dla ścisłości zamieszczam wykaz stopni.
Stopnie uczniowskie:
10 KYU żółty pas
9 KYU żółty pas z czarną belką
8 KYU pomarańczowy pas
7 KYU pomarańczowy pas z czarną belką
6 KYU zielony pas
5 KYU zielony pas z czarną belką
4 KYU niebieski pas
3 KYU niebieski pas z czarną belką
2 KYU brązowy pas
1 KYU brązowy pas z czarną belką
Stopnie mistrzowskie:
1 DAN (SHODAN) czarny pas
2 DAN (NIDAN) czarny pas
3 DAN (SANDAN) czarny pas
4 DAN (YONDAN) czarny pas
5 DAN (GODAN) czarny pas
6 DAN (ROKUDAN) czarny pas
7 DAN (NANADAN) czarny lub biało czerwony pas
8 DAN (HAHIDAN) czarny lub biało czerwony pas
9 DAN (KUDAN) czarny lub czerwony pas
10 DAN (JUDAN) czarny lub czerwony pas
Przedstawiłem wam genezę Shorin-ryu (może była trochę nudna, ale warto ją znać), zatem mogę z własnego doświadczenia opowiedzieć jak to z karate jest. Otóż zacząłem ćwiczyć już w pierwszej klasie podstawówki. Początkowo traktując treningi jako formę zabawy i rozrywki. Teraz przywołując tamte przywołując tamte chwile wspominam je bardzo miło. Podchodzić do ćwiczeń na poważnie zacząłem na końcu trzeciej klasy. Wtedy zrozumiałem jak duży wpływ ma ono na mnie, na moje ciało i zdolności psycho-ruchowe. Pozwolę przywołać sobie część statutu Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego:
„Zwycięstwo samo w sobie nie jest w karate tradycyjnym celem ostatecznym. Karate tradycyjne jest sztuką samoobrony, która wykorzystuje wyłącznie i w najbardziej skuteczny sposób ciało ludzkie. Znajdują w nim zastosowanie główne techniki bloków , ciosów, uderzeń i kopnięć w połączeniu z innymi wiążącymi się z nimi ruchami. Poprzez karate tradycyjne człowiek zyskuje środki do poszerzania i pogłębiania swych zdolności fizycznych i umysłowych.”
Mogę z pełną świadomością powiedzieć iż te słowa wręcz idealnie oddają istotę karate. To nie jest tylko moja opinia. Np. wszystkim znana Anna Lewandowska w swojej książce wymienia karate jako jedną z najlepszych form aktywności fizycznej. Jeśli adept tej sztuki walki rzeczywiście ćwiczy i to nie dla stopni, czy medali tylko dla samego siebie, aby stać się lepszym, niż był. To posiada on zdrowe, gibkie ciało, którego jest w pełni świadom. Są nawet kata (czyli kombinacje technik w chodzeniu), które zostały stworzone tylko w jednym celu: rozwijania mięśni. Jeśli wykonuje się je poprawnie to naprawdę przynoszą efekty! Karate jest też przede wszystkim bardzo użyteczne. Np. jest noc, idziecie ciemną, nieoświetloną uliczką, podchodzi do was (posłużę się slangiem) dres i chce, żebyście oddali mu telefon. Są dwa rozwiązania takiej sytuacji: albo dajecie mu telefon, który jest wart ponad tysiąc złotych, albo bijecie go w taki punkt na ciele, że pada na ziemię i nie wie gdzie jest. To nie jest niczym nieuzasadniona przemoc, tylko użycie siły w obronie własnej. Takim punktem nie jest tylko krocze (u mężczyzn), lecz np. tchawica, która wytrzymuje nacisk do 30 kilogramów. Uwierzcie mi, odpowiedni technicznie i siłowo cios w to miejsce jest w stanie położyć każdego.
Także zachęcam wszystkich, którzy przeczytali ten artykuł do rozpoczęcia treningów, ponieważ ten sport da wam to, czego nie ma do zaoferowania nawet najlepsza szkoła.