Saksofonista

   Codziennie wracając ze szkoły, przechodzę przez mały, zaniedbany park i za każdym razem słyszę ten sam jazzowy utwór.

   Pewnego dnia postanowiłem sprawdzić, kto i dlaczego gra właśnie ten jeden utwór. Wszedłem głębiej w park i wtedy zobaczyłem starszego pana w za dużym garniturze i starodawnym kapeluszu. To on by właścicielem srebrnego saksofonu. Gdy zobaczył mnie, natychmiast zaczął grać. Niestety, nie miałem odwagi, aby mu przerwać i zapytać o powód powtarzania tego jednego utworu.

Gdy skończył grać, mogłem zaspokoić swoją ciekawość. Usiadłem na ławce obok niego i zapytałem, dlaczego tak uwielbia ten jazzowy kawałek. Nie spodziewałem się prostej odpowiedzi. Ale on powiedział wprost, że cały czas powtarza utwór Take Five Dave’a Brubeka, ponieważ przypomina mu jego zmarłą przed laty żonę.