29 stycznia, w naszej szkole zorganizowano Salon Gimnazjalistów. Zainteresowani nauką w Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu, wykorzystali możliwość bliższego poznania oferowanych kierunków, ale także atmosfery jaka panuje w ZS1.

Odwiedzający, mieli okazję zobaczyć w skrócie, czego mogą się spodziewać na wybranych kierunkach, na czym będą pracować ucząc się przedmiotów zawodowych oraz jak będą wyglądały lekcje. Po zaspokojeniu ciekawości w kwestiach formalnych, nadeszła kolej na trochę rozrywki, której trzeba przyznać w Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu nie brakuje. Gimnazjaliści brali udział, w przygotowanych przez uczniów, różnych klas, konkursach. Mogli wypróbować swoje umiejętności, choćby na warsztatach gastronomicznych przy dekoracji tortu, a także podziwiać umiejętności zawodowe starszych kolegów, które przyszłoroczni pierwszoklasiści nabędą, jeśli zdecydują się wybrać jeden z oferowanych kierunków kształcenia. Po szkole, naszych gości, oprowadzali przedstawiciele z klasy 3TB, dzięki temu gimnazjaliści mogli uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania z „pierwszej reki”, bo kto lepiej przedstawi obraz szkoły, jak nie jej uczniowie. Dodatkowo, każdy zainteresowany miał możliwość obserwowania na żywo relacji z Salonu Gimnazjalistów dzięki szkolnemu Snapchat’owi.

Jednak, żeby nauka w szkole nie była karą, lecz przyjemnością, potrzebnych jest jeszcze kilka magicznych składników, mam na myśli oczywiście przyjemny klimat, czy też relacje uczeń-nauczyciel. W Zespole Szkół nr 1 o tym się nie zapomina. Na Salonie, gimnazjaliści mogli odczuć przede wszystkim miłą atmosferę, którą stwarza cała społeczność szkolna, dzięki współpracy uczniów z nauczycielami, którą dni otwarte tylko potwierdzają.

Salon gimnazjalistów po raz kolejny cieszył się dużą popularnością, bo odwiedziło nas ponad 700 uczniów z Wielunia i okolic. Jak podają nasze szkolne źródła, to nowy rekord! Miejmy nadzieję, że udział w Dniach Otwartych rozwiał wszelkie wątpliwości oraz utwierdził w przekonaniu tegorocznych absolwentów gimnazjum, że nauka w Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu, to dobry wybór („I don’t like it… I love it!).