FB_IMG_1579725715714.jpg

Nazywam się Wiktoria Taracińska. Mam 12 lat. Chodzę do kl. VI klasy Szkoły Podstawowej nr 2 im. A. Fiedlera w Dębnie.

Nazywam się Wiktoria Taracińska. Mam 12 lat.  Chodzę do kl. VI klasy Szkoły Podstawowej nr 2 im. A. Fiedlera w Dębnie.

 

Kto i w jakich okolicznościach zauważył, że masz talent, ładnie śpiewasz?

Zaczęło się od przedszkolnego konkursu, na którym pani z komisji powiedziała mojej mamie, że mam potencjał i od tego czasu zaczęłam jeździć na lekcje kształcące śpiewanie.

Którą piosenkę i z jakiego powodu lubisz wykonywać?

Ostatnio piosenką, którą lubię śpiewać, jest piosenka “Chcę uwierzyć snom” z “Krainy Lodu II “. Lubię ją, ponieważ jest to ambitny utwór i mam wrażenie, że mój głos do niego pasuje.

Jaki jest Twój największy sukces i dlaczego tak uważasz?

Moim największym sukcesem jest dostanie się do programu “The voice kids”, ponieważ zostałam wybrana z około trzech tysięcy osób z całej Pols,i do grupy dziewięćdziesięciu dzieci, które miały możliwość zaśpiewania na scenie przesłuchań w ciemn . Była to dla mnie największa dotychczasowa przygoda. Mimo tego, że nie odwróciłam foteli jurorów, to zapamiętam na długo moment, w którym po skończonym występie podeszli do mnie, a Dawid Kwiatkowski pocałował mnie w rękę.

Kiedy zaczęłaś śpiewanie? Od czego zaczęła się Twoja przygoda?

Śpiewać zaczęłam mając 6 lat na konkursie w przedszkolu, na którym zdobyłam pierwsze miejsce. Była to dla mnie ogromna zachęta do rozwijania talentu.

Kto wspiera Cię i zachęca do rozwijania swoich  umiejętności?

Moim największym wsparciem jest moja cała rodzina.  Gdyby nie ich wsparcie, nie byłabym teraz w tym miejscu, w którym jestem. Mama poświęca swój czas  i wozi mnie na konkursy, tato zawsze wierzy w moje sukcesy, a rodzeństwo trzyma za mnie kciuki. Bardzo dużym wsparciem jest dla mnie  pani Gosia – moja nauczycielka śpiewu, bez której nie rozwinęłabym się do tego poziomu, na jakim jestem teraz.

U kogo pobierałaś lekcje śpiewu? Na czym one polegały?

Na początku uczyłam się u pani Sylwi Skórskiej, która wiele mnie nauczyła i zapoczątkowała moje pierwsze występy na różnych konkursach. To dzięki niej osiągałam moje pierwsze sukcesy. Po jakimś czasie przeniosłam swoją naukę do pani Małgorzaty Grancewicz w Kostrzynie, gdzie uczę się do dzisiaj  i mam nadzieję, że zostanę tam już jak najdłużej. Bardzo lubię lekcje z panią, wiele z nich wyciągam. Poza tym pani Gosia jest cudowną osobą o ogromnym wokalnym talencie.

Na których szkolnych uroczystościach wystąpiłaś? Co wówczas zaśpiewałaś?

Odkąd uczę się w tej szkole, nie ominęły mnie żadne uroczystości, takie jak rozpoczęcie, zakończenie roku szkolnego albo imprezy okolicznościowe, na których śpiewałam różne polskie i zagraniczne utwory.

Czy potrafisz grać na jakimś instrumencie?

Przez jakiś czas uczyłam się w szkole muzycznej grać na keyboardzie. Co jakiś czas siadam do niego w domu i gram różne melodie. Jednak nie ciągnie mnie do niego tak mocno. Myślę, że jeszcze przyjdzie na to czas.

Czy śpiewanie jest Twoim jedynym hobby? Jeśli nie, to czym się pasjonujesz?

Śpiew to moje główne hobby, ale lubię też rysować. Podobno dobrze mi to wychodzi. Czasami lubię też czytać książki .

 

W jakich konkursach wzięłaś udział? Z jakim efektem?

Moje ostatnie sukcesy to pierwsze miejsce na IV Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej w Krakowie, Grand Prix Festiwalu Pieśni Chrześcijańskiej w Lipianach , trzecie miejsce w II Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Gwiazd Polskiej Estrady w Chojnie ,Grand Prix IV Festiwalu Papieskiego w Baniach, wyróżnienie w konkursie Wygraj Sukces w Tarnobrzegu, I miejsce na XXI Szczecińskim Festiwalu Piosenki Bożonarodzeniowej.

Jak spędzasz czas wolny? Co Ci sprawia przyjemność?

Lubię spędzać wolny czas z przyjaciółmi, czasami czytam książki .Często również w wolnych chwilach, tak jak chyba większośc moich rówieśników, spędzam czas w internecie. Ostatnio rozwiązuję krzyżówki w telefonie. Lubię też wieczorami długie rozmowy z moją siostrą .

O czym myślisz przed występem?

Myślę jedynie o tym, żeby tylko nie zapomnieć tekstu .

Kto dba o Twój wizerunek, np. strój, fryzurę?

O mój wizerunek, jeżeli chodzi o występy, dba moja mama wraz ze mną. Razem wybieramy strój, w którym wystąpię,a fryzura to zazwyczaj kwestia mojej mamy.

Czy masz swoich fanów?

Tak, to bardzo miłe . Kilka osób już powiedziało mi, że są moimi fanami. To mnie bardzo motywuje i cieszy, że ktoś lubi mnie słuchać.

Czy poznałaś osobiście jakiegoś artystę? Kogo i w jakich okolicznościach?

Miałam zaszczyt poznać jurorów programu telewizyjnego “The Voice Kids”, czyli Cleo,Dawida Kwiatkowskiego oraz Tomsona i Barona z zespołu Afromental. Rozmawiali ze mną, kiedy stałam na scenie, ale oprócz tego poznałam też Tomasza Kamela i Idę Nowakowską, którzy okazali się być bardzo sympatycznymi ludźmi.

W jakiej sytuacji najbardziej się denerwujesz?

Często stresuję się w momencie ogłaszania werdyktu na konkursach. Nigdy nie wiadomo, kto jakie miejsce zajmie. Nie chodzi o wygraną. Często mówię sobie w ciszy, że jak nie zajmę żadnego miejsca, to i tak fajnie jest tam być,ale i tak serce bije mi wtedy szybciej. tak jak każdemu uczestnikowi.

Czyj repertuar (jakiego wykonawcy) lubisz słuchać/ wykonywać?

Szczerze mówiąc, jeszcze nie mam swojego konkretnego idola ani wykonawcy, którego piosenki bardzo lubię. Słucham różnych piosenek, ale najbardziej podobają mi się takie, w których, jak to się mówi, można pokazać pazura.

Jak radzisz sobie z nauką? Który przedmiot sprawia Ci najwięcej problemów? Który jest- według Ciebie- najłatwiejszy? Z jakiego powodu?

Wydaje mi się że radzę sobie dobrze pomimo tego, że co jakiś czas przez konkursy nie ma mnie w szkole. Do tej pory za każdym razem udało mi się zdobyć stypendium naukowe. Najłatwiejszym przedmiotem jest dla mnie muzyka, a najtrudniejszym matematyka i  z niej mam zawsze najsłabsze oceny.

Z kim spędzasz najwięcej czasu?

Zdecydowanie najwięcej czasu spędzam z moją siostrą.Jest moją najwierniejszą przyjaciółką. Chociaż  jesteśmy swoimi przeciwieństwami, to bardzo rzadko się kłócimy. Ona jest szalona, a ja spokojna, więc się uzupełniamy. Cieszę się, że mamy siebie.

Które cechy charakteru- twoim zdaniem- pomagają realizować marzenia?

Wytrwałość, wiara w siebie.

Czy oglądasz telewizyjne programy muzyczne? Jeśli tak, to które i dlaczego.

Tak, oglądam program “The voice of kids” . Teraz już wiem, jak wygląda wszystko za kulisami, bo sama przez to przeszłam. Niektóre z osób występujących tam poznałam osobiście, a teraz mam możliwość zobaczyć ich w telewizji i kibicować im.

 

Co jest Twoją największą słabością?

Moją największą słabością jest spanie. Lubię długo spać,  a dźwięk budzika to najgorsze co mogę usłyszeć.

Gdzie chciałabyś się znaleźć za 10, 20, 30 lat?

Myślę, że chciałabym znaleźć się wśród bliskich osób, które kocham. A jeśli chodzi o zawód, to marzę o tym, aby kiedyś uczyć śpiewu.

Co- Twoim zdaniem- jest najważniejsze w życiu?

Rodzina. Nie wyobrażam sobie bez nich życia.

Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? Kto ją przygotowuje?

Moją ulubioną potrawą jest barszcz biały przygotowany przez moją babcię. Czasami sama go przygotowuję, ale najlepszy zawsze wychodzi babci.

Które święta lubisz najbardziej? Dlaczego?

Najbardziej lubię święta Bożego Narodzenia, ponieważ uwielbiam tę niesamowitą magię świąt, ubieranie choinki, a przede wszystkim można spotkać się z rodziną tylko raz w roku w takiej atmosferze.

Czym lubiłaś się bawić w dzieciństwie? Na czym ta zabawa polegała?

Ja, w przeciwieństwie do większości dziewczynek, wolałam puzzle od lalek.

Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w wywiadzie. Było to dla mnie miłe doświadczenie .

 

Z Wiktorią Taracińską rozmawiała

Wioletta Rafałowicz